Jako wielki fan książkowy Bonda. Patrząc obiektywnie dobrze się to oglądało i to raczej najlepszy występ Craiga. Długo zwlekałem z tym filmem ponieważ bałem sie rozczarowania. W końcu obejrzałem. Nie zawiodłem się. Było to czego wymagałem od tego filmu. Jestem na tak.
Potwierdzam. Śledzę "Bondy" od ponad 25 lat, znając każdy z filmów naprawdę dobrze. W Spectre mamy w porównaniu do poprzednich części więcej humoru (w dobrym tego słowa znaczeniu), jest ciekawa fabuła i b.dobre sceny akcji. W hierarchi filmów z D. Craigiem ustawiłbym go na 2giej pozycji :
1. Casino Royale
2. Spectre
3. Skyfall
4. Quantum of Solace