naprawdę słabo. lubię Craiga i Waltza i są świetni jak zawsze, ale to nie ratuje filmu. jest tandetny. nie trzyma w napięciu. skakanie po lokalizacjach jest nieuzasadnione, chaotyczne i niespójne. humor słabiutki. sceny walki i pościgów, ręce opadają. po godzinie masz ochote iść do domu. wątek romantyczny mdli. jeszcze tak słabego Bonda nie widziałem. to nie tylko moja opinia. ludzie w kinie tak samo reagowali. recenzje, że super są chyba opłacone, ale każdy oceni sam. jestem fanem casino royale i skyfall, ale spectre trzyma żenujący poziom quantum of solace.