Czy ktoś byłby tak miły i wytłumaczył mi koncepcję Boga Bez Twarzy?? Dlaczego pomagał Chichiro, potem zjadał wszystko co mógł, potem chodził za nią jak cień posłuszny jak baranek...?? Do czego zmierzał? I czym była jego obecność w Spirited Away? Bo wydaje mi się, że bez powodu nie znalazł się w tym anime. Niby mam jakiś pomysł jak to rozumieć, ale chciałabym poznać opinie innych i przekonać się, czy moje rozumowanie jest właściwe... :)
Na początku Bóg Bez Twarzy chciał mieć Chihiro wyłącznie dla siebie, w pewien sposób kupić jej sympatię - nie udało się, więc lekko się wkurzył ;> ostatecznie, nic mu to nie dało, przekonał się, że nie tędy droga. W ogóle, cała jego postać była taka trochę jak dziecko we mgle, dlatego w końcu postanowił przyłączyć się do Chihiro.
moim zdaniem ;)
Generalnie, żaden bohater tego filmu nie jest ani do końca pozytywny, ani zły do szpiku kości, każdy ma jakieś własne motywy, dobrze skonstruowany charakter, jest prawdziwy. I właśnie to mnie w tej bajce (?) urzekło :)
W bajkach Miyazakiego postacie nie muszą być kontrastowe... wręcz przeciwnie, mają być bardzo naturalne, ludzkie. W tym wypadku postać BogaBezTwarzy ukazuje człowieka, którego 'apetyt rośnie w miarę jedzenia".. w końcu zdaje sobie sprawę ze swoich błedów i stara się już nie robić problemów :)