Czy ktoś może mi ją dokładnie wytłumaczyć? Wydaje się wyjątkowo magiczna... Ten spokój na twarzy Chihiro i ci ludzie... duchy bez twarzy, melancholijna muzyka... Przedstawia, to zapewne współczesne zagonione społeczeństwa...(?) Jak, to rozumieć? Przecież ogólnie, to można w tym filmie zobaczyć wręcz chorobliwy kult pracy... A, tu nagle krytyka?