Kilka slow wpada do glowy po obejrzeniu tego filmu, sa to : porazka,strata czasu,chała. Spirited Away to jedna wielka pomylka - trzymajcie sie od tego z daleka chyba,ze nie cenicie juz wogole swojego czasu.
heh
w zyciu nie slyszalem wiekszej bzdury! Chyba wogole nie ogladales tego filmu, albo po prostu masz za mala glowke, zeby go zrozumiec!
bzdury?
No i po co od razu slowa mala glowka ? Chcesz mnie obrazic czy wykazac,ze nie potrafie odroznic dobrego filmu od zlego ? ;) Spirited Away jest jednym z najgorszych filmow jakie przyszlo mi obejrzec, na pewno nie znam calej symboliki ktora sie za nim kryje (w koncu znac ja moze tylko rodowity Japonczyk) lecz to nie przeszkadza mi w ocenie samej fabuly i pomyslu. Tak wiec moja opinia pozostanie niezmieniona - wole obejrzec 20 odcinkow reksia niz stracic jeszcze chociaz minute czasu na ten film albo pisanie komentarzy o nim na filmwebie. Jezeli ktos szuka prawdziwej rozrywki, dobrego kina - ... to niech sie trzyma od tego z daleka.
To może jeszcze napisz, CO KONKRETNIE jest twoim zdaniem nie tak z fabułą i pomysłem, OK?
hmmm....
No to gratuluję wyszukanego gustu filmowego ....
I poczucia humoru....
Może byś w takim razie podał kilka bajek , Twoim zdaniem, wartych obejrzenia.... bardzo jestem ciekawa co to za "dzieła"...
Kilka alternatyw
Wyszukany gust filmowy? Sarkazm ... to lubie :) Ale do rzeczy - alternatywy dla tego badziewia.
1. wszystkie bajki Disneya ;)
2. z anime: Ghost in the shell
Szczerze mowiac cenie sobie w bajkach glownie poczucie humoru, przeslanie jest oczywiscie wazne ale moja ukochana bajka (serialem) nadal pozostaje Family Guy. Koneserem anime nie jestem i nigy nie bylem, ale Ghost in the shell, dragonball i kilka innych dobrych tytulow pochodzacych z krainy kwitnacej wisni mi sie spodobalo. Pozdrawiam
heh
Przyznam, że wszystkie przez ciebie wymienione bajki i filmy również należą do moich ulubionych. Więc widocznie jest jeszcze coś poza wyszukanym gustem hmmm... ale tym razem z mojej strony...
bajki Disneya?? te które już od 10 lat rażą schematami?? No wolnego!!! Zreszta brak jakiejkolwiek animacji od Disneya w ostatnich latach tylko potwierdza moje słowa, robią jakies komputerowe wygibasy i tyle(ale to juz nie to co ręczna kreska).
Spirited Away, to specyficzne dzieło, jeśli jesteś już starym dziadkiem/babcią, któremu w głowie zostały tylko skrawki wyobraźni to raczej nie znajdziesz tu nic ciekawego. Powiesz strata czasu, co inni w tym widzą?? Właśnie to czego ty nigdy nie uświadczysz, cóż szkoda....
PS Nie chce obrażać szanownych seniorów:P:P to tylko wyk0orzystanie stereotypu
W pełni zgadzam się z (thaurdor)! Ten film nie jest dla starszych ludzi. A z reszta to piękne dzieło, które trzeba zrozumieć, a nie stawiać tylko i wyłącznie na dobry humor. Ten film to naprawdę dzieło sztuki!
Pozdrawiam!
jak mozna Dragonball'a zestawiac z Ghostem??????... przecied DB to takie Pokemony, tylko zamiast zwierzatek masz spiczastowlosych pakerow, plus jeszcze krew tu i tam...
a filmy Disneya??... jasne, Krol Lew nawet mi sie podobal... szkoda tylko, ze zerzneli go z Kimba - The White Lion... prawie zaden pelnometraz Disneya nie jest orignalnym scenariuszem (Toy Story i podobne byly efektem wspolpracy z PIXAR), wiec z genialnoscia studia nie nalezy przesadzac... ostatnie filmy istotnie raza schematyzmem i brakiem wyobrazni -- po prostu animowane Hollywood.
skoro ci się bajka nie podobała to bardzo mi cię żal. chyba nie masz wyobraźni. to jest bajka z duszą i klimatem, niesamowicie można wejść w jej świat i poczuć go wręć namacalnie. dla mnie to było niesamowite przeżycie i polecam każdemu te baję. jest piękna i pełna wyobraźni:o)
Owszem jest to film animowany, ale poza tym w gruncie rzeczy Spirited away JEST bajką. Co nie zmienia faktu ze to bardzo fajny film :)
Wedlug mnie to jeden z najleprzych filmow jakie ostatnio obejrzalam. Ciekawa historia, wzruszajaca i wesola zarazem. nie wiem co ci sie w tym nie podobalo, ale moim zdaniem masz bardzo zly gust jesli wolisz reksia od tego dziela Miyazaki´ego nagrodzonego oscarem.
Jesteś gościu przypadkiem beznadziejnym. Po pierwsze nie podałeś żadnego powodu dla którego odradzasz innym oglądanie tego filmu. Po drugie porównujesz Spirited Away do Dragon Ball. A po trzecie jesteś anonimowy, a anonimy wysyłają tylko głupcy. No niestety 3:0 dla miłośników Spirited Away.
ja się akurat zgadzam czego nie można zrozumieć w tej bajeczce dla dzieci???? przecież ludzie ta bajeczka tak naprawdę mogła by być o niebo lepsza!!!oczekiwałam czegoś lepszego też się zawiodłam żadne z tego arcydzieło!!!naprawdę!!! ja rozumiem chłopcy z ferajny nazwać arcydziełem czy też skazani na shawshank a nie too! baja dla dzieciaków!!!!
Najwidoczniej nie zrozumiałaś, Tobie potrzebne jest grono sław oraz fabuła opierająca się na realnym życiu.
To animie ukazuje treści niesione w Twoich filmach i o wiele więcej
w zupełnie magiczny sposób, no ale do tego potrzebna jest wyobraźnia
i odrobina dystansu do samego/ej siebie.
Treści są naprawdę głębokie, przybrane w groteskowy posiadający wiele uroku osobistego sposób, czarujący obraz.
to anime jest tak piękne, nie uważam żeby było dla starych lub dla młodych ludzi. To jest film dla tych którzy mają wyobraźnie i są znudzeni typi już przesadnie prostymi bajkami i filmami. Spirited oddaje magie całego tego innego świata, oglądałam naprawde go z zapartym tchem.
Raczej nie polecam go widzom którzy nie ogladali żadnego anime lub nie są przywyczajeni do takiej kreski
DOKŁADNIE PORAŻKA PORAŻKA TOTALNA FILM DNO GORSZEGO GÓWNA NIE WIDZIAŁAM A DLA DEBILI KTÓRZY ZARAZ ZACZNĄ NA MNIE JECHAĆ ZAPRASZAM NA PIERWSZY POST NA STRONIE TEGO DEBILNEGO FILMU ZMIENIAM OCENĘ DAŁAM 4/10 ALE TERAZ ZA DRUGIM RAZEM JAK PRÓBOWAŁAM GO OBEJRZEĆ ZASNĘŁAM W 2 MINUCIE FILMU 1/10
Cytat z twojego posta z inneog tematu
" to chyba moja wypowiedź odnośnie filmu się tobie nie spodobała, a potem tacy imbecyle rządzą tym krajem są nie wykształceni i sami debile gratuluje i lecz się na nogi bo na głowę już za późno oooooj za późno"
A, bo ludzie, którzy mają inne zdanie i je argumentują są debilami? To wiele wyjaśnia.
A najważniejsze: ARGUMENTY DO CHOLERY, ARGUMENTY!!! Naprawdę tak trudno napisać jakieś sensowne!? I że piszesz z czystej głupoty to widać - zasnęłaś po dwóch minutach filmu. A co się przez te dwie minuty stać miało? Miał się zaczynać jak LOTR, od wielkiej bitwy? Albo od scen gore jak Piła? Innymi słowy - kłamiesz i pieprzysz tak, że to wręcz bije w oczy. Albo nie znasz innego kina (na wszelki wypadek - tylko Piły nie trawię, LOTR uwielbiam).
Poza tym czego ty oczekiwałaś po tym filmie - akcji? Brazylijskiej telenoweli? Nie wiem i nie obchodzi mnie to w sumie - ale jeśli nie potrafisz nawet napisać, dlaczego ten film to gówno, do tego takie, którego oglądanie może służyć za torture i przyprawia o nieznośny ból (bo tak interpretuje 1/10) to na jakiej podstawie oceniasz? "Aniem to shit" czy "Powkurzam tych aniemzjebów"? Tak czy owak daj sobie spokój z pisaniem - dopóki nie nauczysz się pisać sensownie i poprawną polszczyzną. Radzę też pomyśleć o szacunku dla innych, bo w twoich wypowiedziach ze świecą go szukać.
ps. Dobrze że tu zaglądam, bo zaczął bym odzyskiwać wiarę w ludzi...
strasznie przeraża mnie myśl że masz brak wiary w ludzi tylko nie zrób sobie krzywdy, dobrze dziękuję za rady
Jak się nie umiesz żyletką sarkazmu bawić to lepiej jej nie dotykaj. Ale cóż, jak się nie ma argumentów...
"ale jeżeli ktoś mi odpowiada na mojego posta że dlatego bo nie spodobał mi się film to jestem głupia to co to ma znaczyć"
Pomyślmy... może chodzi o dobór słownictwa?("debile" "imbecyle") gdy zwracasz się ludzi, którym film się spodobał?