Da się obejrzeć. Nic szczególnego, ale przynajmniej jest to sf nie stawiające tylko na efekty specjalne. Do czego się mogę przyczepić to:
- bohater od tak wychodzi z elektrowni pełnej kosmitów;
- od tak ucieka z Meksyku, mimo, że oskarżony jest o morderstwo;
- ekobzdury o wpływie człowieka na efekt cieplarniany;
- zajumał bez problemu klucz gościowi, który coś robił przy antenie;
- czemu uciekali przez "dach" a nie przez dziurę, która zrobiła furgonetka?
- No nie wychodzi od tak bo zmienia wygląd. Źle sformułowałeś pytanie, bo jak by wyszedł od tak to jeszcze słuchał by muzyki z telefonu i zamówił sobie pizze.
- Wielu się to udało.
- Ekobzdury? To jest akurat FAKT.
- Zajumał mu klucz bo tamten robił coś przy antenie.
- Bo w dziurze była furgonetka.