film zajebisty! niestety tez bylem zmęczony i nie znam dokładnie zakonczenia:( ...
Pani adwokat dostała od policji kasetę z nagranym przesłuchaniem chłopca, podczas którego policjanci zrobili mu pranie mózgu i zmusili do przyznania się do winy (niby prawo amerykańskie zezwala na podpuszczanie przesłuchiwanych, by wymusić fałszywe przyznanie się do winy). Ponieważ to była nieprawda - chłopak nie zabił siostry - postawiła ona na taką linię obrony: nie ma prawdziwych dowodów na to, że Michael jest winny. Policja jednak nie chiała przyznać się do swjego błędu, że nie była w stanie znaleźć śladów zabójcy. Uznała, że zabójstwo popełnił chłopiec i jego 2 kolegów, którzy także zasiedli na ławie oskarżonych.
Koniec końców, sędzia rzeczywiście uznał, że nagranie nie może być wiarygodnym dowodem w sprawie. Zainteresowano się bezdomnym, który w dzień poprzedzajacy zabójstwo kręcił się po okolicy. Zbadano jego ubranie, na którym znaleziono ślady krwi dziewczynki.
Chłopców uniewinniono, choć rodzice Michaela wnieśli cywilny pozew przeciwko policji ze względu na to, że świadomie spowalniała postępowanie.
W chwili zakończenia kręcenia filmu nie było znane prawdziwe orzeczenie zarówno sprawy cywilnej, jak i karnej przeciwko bezdomnemu.