PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=639024}
4,8 76 tys. ocen
4,8 10 1 76371
6,5 64 krytyków
Spring Breakers
powrót do forum filmu Spring Breakers

Słuchajcie , myślałem że po filmach Xaviera Dolana i Gaspara Noego nic nie będzie mnie w
stanie zszokować , wizualnie zaczarować , zaskoczyć i sprawić bym był jak otępiały .... a jednak !
SPRING BREAKERS jest jak otwarta ręka wymierzona w twarz , czuję się zgwałcony ,
emocjonalnie rozsypany , jestem jak w letargu , jak naćpany proszkami ... Nie jestem w stanie
napisać dziś nic więcej na temat tego filmu , być może jutro , jedno wiem na pewno , od teraz
słysząc "Everytime" Britney Spears i "Lights" Ellie Goulding będę miał ciary do końca życia !
MISTRZOSTWO ! Idę kolejny raz !

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7

Dlaczego "prymitywni"? Bo film się podobał?

ocenił(a) film na 10
duraq

No właśnie , bardzo prosilibyśmy o rozwinięcie myśli .

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
buttle

Nie rozumiem. Możesz powtórzyc troche jaśniej?

Ooo, czyli mi też się spodoba, bo ja już o tym wiem, że jestem idiotką.

dfas

to ja z ciekawości też obejrzę xD

ocenił(a) film na 7
dfas

Oczywiście, nie zapominaj, że trzeba być ęą i gardzić plebsem który jara się mocno reklamowanymi filmami : ) Fakt faktem że Korine przestanie być teraz "prawdziwym undergroundowym twórcą spod znaku Dogmy" i teraz trzeba będzie pisać "Wolałem wczesnego Korine'go" na wszelkiej maści forach internetowych.

ocenił(a) film na 1
dfas

Nie ma to jak gwałt na umyśle i intelekcie, paranoja, debili nie wpuszczać do kin!!!!

dfas

no a może jesteś taką "dziunią" co robi rzeczy jak w filmie, albo by chciała!?:D:D:D

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 6
neo_angin

"emocjonalnie rozsypany" 3/4 filmu to falujące dupy lub cycki. do tego ćpanie, picie( przez rure), a na koncu troszkę strzelaniny. ten film jest wydmuszką.

ocenił(a) film na 10
Rafaela_2

Przeładowanie popkulturowymi skanami jest w "Spring Breakers" celowe, dzięki nim Harmony Korine wymierza policzek dzisiejszej kulturze popularnej, pokazuję jak złudny jest amerykański sen o potędze młodości. Używa teledyskowej konwencji, by po chwili brutalnie pokazać, gdzie znajduje się miejsce dla tych, którzy z różnych względów wypadli poza zaklęty krąg bycia fajnym. Jedni zobaczą w nim "falujące dupy i cycki" , inni zaś dostrzegą coś więcej .

ocenił(a) film na 10
Alexanderrr

mam te same uczucia co Ty, mistrzostwo świata , również zgwałcony jestem przez blondyny :D

ocenił(a) film na 6
Alexanderrr

najgorzej irytują mnie ci co niby "widzą więcej". znam doskonale tego reżysera i jego poprzednie filmy. puento tego filmu jest to, że dwie laski mordują kilkanaście osób i odjezdzają dobrym autem, najprawdopodobniej wracają do książek. a pozostałe dwie, ktore nie poszły tak daleko jak one, wracały autobusem smutne i zapłakane. przesłanie filmu- nie wymiękaj, trzeba sie bawic do konca. jestem przekonana, że ten film będzie się podobal ze z względu na duża ilośc dup, cyckow, ćpanie itd. i malo kto zauwazy ten cudowny przekaz, ten "policzek" wymierzony ameryce.

Rafaela_2

dzięki za NIEOSPOILEROWANIE, k)#&%. Myśl!

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Rafaela_2

Przekląłem pod nosem (lecz w przeciwieństwie do Ciebie nie obraziłem), bo nie szanujesz jednej z podstawowych zasad na tym forum, jaką jest spoiler.

ocenił(a) film na 3
Rafaela_2

Zgadzam się z tym w całej rozciągłości. Spodziewałem się więcej po kimś kto napisał scenariusz do dzieciaków. Myślałem, że to będzie coś na kształt Funny Games. Parę razy podczas seansu rozważałem poważnie wyjście z kina, przez szacunek do reżysera zostałem do końca ale nie uważam, że było warto. Film był pusty. Zawiść o penisa dość ciekawy wątek nie został rozwinięty.

ocenił(a) film na 8
Alexanderrr

Alexanderrr , zgadzam się w 100% :)

Alexanderrr

a jak usprawiedliwisz te beznadziejne dialogi, a raczej ich brak ? Jak Gomezowa zaczęła ryczeć że ona "nie chce tak, chce do domu, pojechała ćpać ale to nie miało tak być ,chce do domu, nie miało tak być", dostałam ataku śmiechu i rozpaczy zarazem. Może to nie sztuka dla mnie.

ocenił(a) film na 8
malwina897

Myślisz, że reżyser jest kretynem? Według Ciebie pewnie nie miał pomysłu na dialogi i kazał 10 razy powtarzać to samo mając nadzieję, że nikt nie zwróci uwagi?

Allibys

a Tobie się to podobało?

ocenił(a) film na 8
malwina897

Tak. Bo było nowatorskie. Bo to był zamierzony efekt - kicz na poziomie dialogów i obrazu. Film to taka popkulturowa breja, którą na co dzień młodzież się zachwyca - popowe, ckliwe teksty, nagie ciała skąpane w światłach neonów lub zachodzącego słońca. Niekończące się imprezy i alkohol. Łabędzie, jednorożce, koszule w palmy... Brak kontroli, wypaczenie, przewrotna moralność. To zaskakujące, bo gdyby ten film był tak zły, to nie dałoby się o nim tyle opowiadać, a tutaj można się rozpisywać i rozpisywać...

ocenił(a) film na 8
malwina897

Nie każdy lubi i rozumie takie kino. Dla niektórych filmy takie jak "Nietykalni" czy "Milioner z ulicy" są arcydziełami, a dla innych są to przyjemne, komercyjne filmy, które zwalniają z głębszego myślenia.

Allibys

Dzięki za diagnozę. Wolałabym żeby dyskusja dotyczyła filmu, a nie tego kto jak głęboko myśli. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 8
malwina897

Rozumiem, że komuś może się nie podobać film, ale szanuję tę opinię tylko wtedy, gdy taka osoba rozumie konwencję, dostrzega wszystkie zabiegi itp., ale mimo tego, to nie jej bajka. Jednakże jeśli ktoś traktuje film dosłownie, nie dostrzega celowości w wyborze takiej a nie innej konwencji przez reżysera, w dodatku wystawia 1/10, to sorry... o czym tu rozmawiać. Pozdrawiam.

Allibys

A nie ja widzę sensu we wcinaniu się w posty w celu poniżania kogokolwiek i traktowania go jak ostatniego kretyna, który nie rozumie konwencji filmu, choć ją rozumie bo osoby wcinające się bez sensu wytłuściły ją tu wystarczająco ; ) czy jakiekolwiek wyrażanie swojego zdania ma tu sens, skoro to się zawsze kończy tak samo ? (ten post nie potrzebuje już więcej odpowiedzi)

Alexanderrr

Stary, już przestań z tym drugim dnem, bo drugie dno to i do Kac Wawy jak się uprzesz dopiszesz (np. "ukazuje upadek polskiej kultury"), poza tym jak wspomniała koleżanka nade mną, niczym nie usprawiedliwisz beznadziejnych dialogów (i jak koleżanka zauważyła, raczej ich braku), wymysł powtarzania wielokrotnego "spring break" lub "masz cykora?" to dialog? Przy takich "dialogach" miałam jedynie chęć rąbnąć sobie w głowę, jak jeszcze raz powtórzą "dialog". Poza tym to Alien mówił a reszta aktorek robiła głupie miny idiotek i mu nic nie odpowiadały, ot cała ich gra aktorska (przyznaje to postać Aliena ciągnie wózek). Twoja wypowiedz: "Używa teledyskowej konwencji" gdzie ty się tego naczytałeś? (już omijając, że "konwencji teledyskowej" nie widziałam). Na końcu mogę jeszcze dodać, że jakby nie było to dość jasne: FILM MI SIĘ NIE PODOBAŁ.

ocenił(a) film na 10
raspeberry

Cały film nagrany jest właśnie w takiej konwencji . Popowe i słodkie teledyski rodem z Mtv zmiksowane z mrocznymi obrazkami gangsta-rapu. Apogeum reżyser osiąga w scenie, w której o zachodzie słońca James Franco gra na białym fortepianie „Everytime” Britney Spears, a dziewczyny tańczą wokół w maskach i z karabinami w dłoniach. A co do dialogów , to nie one były w tym filmie ważne , one były tylko dodatkiem do koktajlu Harmony'ego . Zresztą gdyby się przyjrzeć tym dialogom to są one ucieleśnieniem głupoty i upadku moralnego młodzieży wychowanej na Facebooku, YouTubie, MTV i grach wideo.

Alexanderrr

Trochę to dziwne, bo według Twojej teorii ukazuje 'konsumpcyjne życie nastolatków amerykańskich, upadek i ucieleśnienie ich głupoty" a sam film promuje tymi samymi środkami: wykorzystaniem twarzy znanych właśnie z tych głupich płytkich filmów/serialów, dodatkowo znanych z bycia dziewczyną kolesia znalezionego za pomocą YouTuba, bądź dziewczyną której nagie fotki "wyciekły" do internetu. Poza tym wykorzystuje sponsorowane recenzje i artykuły (które widziałam na paru portalach, łącznie z tym) i promuje się reklamami. Wydaje mi się, że niepotrzebnie szukasz "drugiego dna" bo go zwyczajnie nie ma, to te wszystkie "sponsorowane recenzje i artykuły" powodują dokładnie ten efekt ukazuje "ucieleśnienie i głupotę młodzieży" która to młodzież jest w stanie uwierzyć w wybitność dzieła które wybitne nie jest.

Alexanderrr

+1, w większości zgoda :) Jakiś głos rozsądku w zalewie idiotyzmów, które wylewają się z komentarzy o tym filmie hektolitrami. Patrzę na ten film, patrzę na te wypowiedzi i myślę sobie, że Korine ma rację, czeka nas rychły koniec. Może więc jednak lepiej wyłączyć myślenie i przyłączyć się do tego wesołego błędnego koła z gunami w ręku? Przynajmniej będzie dobra zabawa... :D :D

Alexanderrr

Zgadzam się z wypowiedzią w 100%. Nie można mylić celowego zabiegu z nieumiejętnością przedstawienia akcji

użytkownik usunięty
neo_angin

Nie widziałem, ale nawet jakbym zobaczył to moja opinia byłaby taka sama. Nie ufam filmom gdzie grają jakies gówniary, wiem po co taki zabieg został zastosowany, potrafię wyciągnąć wnioski i przełożyć je na praktykę. Nie chodzę na gówniane filmy do kina i takich tez nie oglądam. 50% obejrzanych przez Ciebie filmow to jakies gnioty bo nie posiadasz tej zdolności co ja.

ocenił(a) film na 10

skoro oceniasz film po obsadzie to gratuluje rozumu i postrzegania na świat :)

użytkownik usunięty
wivaz

Gdzie napisałem, ze oceniam po obsadzie? To był przykład.

Zgadzam się w pełni. Do tej pory wysoko ceniłam twórczość Korine'a, ale ten film to po prostu niesmaczne posunięcie. To jak babranie się w gównie tylko po to, by oznajmić wszem i wobec, że śmierdzi. Każdy zdrowo myślący człowiek wie, że śmierdzi i - paradoksalnie - to właśnie ci, którzy siedzą w tym gównie po uszy, czy też mają skłonność do interesowania się tymże, mogą czerpać przyjemność z oglądania tego typu kinematograficznego rozwolnienia, w przeciwieństwie do jednostek, które od gówna stronią i nim gardzą. ;)

ocenił(a) film na 10
avsky

Wyjątkowo apetyczne "gówno" przynajmiej dla mnie :-)

ocenił(a) film na 7
Alexanderrr

lepiej bym tego nie ujęła :)

ocenił(a) film na 4
Alexanderrr

Hmmmm wyczytałam na Pana profilu, że ogląda pan Plotkarę. Cóż teraz wszystko jasne. Tu kicz, tam kicz - nic dziwnego, że film trafił idealnie w Pański gust. Tylko proszę nie silić się na przekonanie mnie, że i Gossip girl jest arcydziełem, które może odbiorcę - jak to się Pan wyraził - zgwałcić, zaskoczyć, oczarować. Łatwiej mi uwierzyć w to, że lubi Pan po prostu popatrzeć sobie na imprezujące małolaty nie stronice od alkoholu, narkotyków czy przygodnego seksu.

ocenił(a) film na 4
konkret_filmweb

*niestroniące

ocenił(a) film na 7
Alexanderrr

zgadzam sie w jedym. everytime Brinij nabiera nowego znacznia :D

ocenił(a) film na 10
Alexanderrr

Zgadzam się w pełni. Film genialny. Sam do końca nie wiem, co mnie w nim urzekło, ale było w nim coś takiego niespotykanego, z czym się jeszcze dotąd nie spotkałem. Dobra gra aktorska, muzyka no i przede wszystkim świetne wykonanie. Piosenka Britney też wywołała u mnie takie emocje, jakich wcześniej nie wywoływała. No i erotyka filmu też na duży plus :)

ocenił(a) film na 10
adrczech

Adrczech - No wreszcie jakieś pozytywy :-) A już myślałem że jestem w tym odosobniony . Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
Alexanderrr

Na pewno jest ich więcej ( mówię o pozytywach :) ). Mnie ten film po prostu wbił w fotel. Muzyka, zdjęcia, emocje i "everytime" piosenka, kóra do tej pory mnie irytowała, od seansu nie mogę wyrzucić jej z pamięci. Też pójdę kolejny raz !

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 6
Alexanderrr

ładnie napisane:)

ocenił(a) film na 10
bojatakmam

Dziękuje :-)

Alexanderrr

Chcesz prawdziwego szoku? Polecam "Persone" Bergmana.

To jest szok.

ocenił(a) film na 10
silvach

Silvach , bałbym się zestawiać obok Spring Breakers dzieła mistrza Bergmana , dziękuje za namiar , z pewnością zapoznam się w ciągu kolejnych dni . Pozdrawiam :-)