mam wrażenie ze cały film to poroniony pomysł głupiej amerykańskiej dziewoi niedojrzałej
emocjonalnie . Patologia i głupota dominują w tym filmie, piosenka B.Spears grana przez
gangstera - żałosne , chyba że miało być zabawne (nie wiem ) - nie było...
Ogólnie - ten film to strata czasu. szkoda że nie ma skali minusowej bo bym dała -10 .