Wylapujac tekst z recenzji - ten film to pastisz gówniarskiego zachwytu pseudo-wolnością. Tak wiec i gowniarski zachwyt nad filmem bedzie wskazany. Gimnazja i licea beda huczaly od komentarzy na korytarzu "a bylas juz? a widzialas jak sie bawia? GRUUUBOOO" mlodziez traktuje filmy tego typu jako dokument i na pewno wyjdzie pod wrazeniem, znajdujac siebie lub swoja kolezanke w jeden z bohaterek tak samo tez dzialaly galerianki i bejbi blues. Pastisz, ktory gloryfikuja osoby, ktore znajda chociaz czastke utozsamienia sie z bohaterkami. Dla reszty (czyli wiekszosci) to gniot :)
porada dla mezczyzn - zamiast ogladac szalejace dziewczyny na ekranie. 20zl zamiast na film wydajcie na tania flaszke i gumki. Dzieki temu czekaja Was sto razy lepsze przygody niz na filmach, odczucia jakich nie zapewni zadne 3D i wlasna historie (moze sami potem nakrecicie o tym film). Po calej akcji usiadzcie wygodnie w fotelu i rozmyslacje nad swoja przygoda. Skloni Was do glebszych refleksji niz kazdy inny film.