I nie mam tu na myśli najnowszego obrazu Korine'a.
Właśnie nadszedł koniec roku szkolnego zdaje się, więc od dzisiaj nasza złota,
polska młodzież będzie mogła w pełni oddać się radosnej, twórczej działalności
na filmwebie.
Tak się składa że początek wakacji milusińskich zbiegł się z "premierą" (ogólną
dostępnością w sensie) filmu Spring Breakers.
Zapewne wielu nieco starszych użytkowników czeka z niecierpliwością co też
kwiat, przyszłość naszego narodu kreatywnego stworzy :)
Drogie dzieci, czy raczej młodzi ludzie... Pokażcie na co was stać!
Harmony Korine wspólnie z gwiazdkami Disneya bezczelnie podstawił wam
pod nos takie gówno. Wielu się to nie spodobało i innym przyszłym widzom
zapewne też się nie spodoba. Musicie ich ostrzec!
Bądźcie kreatywni, zalewajcie dalej to forum opiniami, przemyśleniami. Nie krępujcie się napisać jak wielkim padłem jest to dziełko.
Wyrzućcie z siebie żale w postaci recenzji (to że w 90% przypadków są one kilkuwyrazowe nie szkodzi). Zwiększcie intensywność!
Będę starał się tu często zaglądać w poszukiwaniu coraz to nowszych frustracji małoletniej gawiedzi (i zapewne nie tylko ja, bo rozrywka jest przednia). Make my day!
:)