Świetnie się ten film ogląda,kawałek rozrywki na profesjonalnym poziomie.Ja bym ten obraz podzielił jakby na dwie części - pierwsza marokańska i druga londyńska.W pierwszej części są bardzo dobre zdjęcia i scenografia,z ekranu wprost czuć klimat tamtych rejonów.Jest też świetnie budowane napięcie,dobrze zarysowany wątek miłosno-romantyczny.W drugiej części jest tajemnica,dobry klimat podejrzliwości i nieufności oraz dobre moim zdaniem zakończenie.Osbne parę słów trzeba poświęcić Pittowi i Cottilard.Zagrali bardzo dobrze,czuć było tą chemię miedzy nimi,a Marion wprost urzekała od pierwszych scen.Szczerze polecam.