Film niestety przewidywalny. Od początku podejrzewałem, że tak się okaże z żoną Brada Pitta. Przede wszystkim jednak idiotyczny bo jeśli kontrwywiad miałby podejrzenie o szpiegostwo dałbym dokładną obserwację obu małżonków, a już zupełnie śmieszne było kazanie zabicia mu żony ! FTW... ??? Po pierwsze to nigdy by jej nie zabili bo mogli by ją znowu zwerbować na swoją stronę... Podwójni, potrójni i poczwórni agenci to normalka... Po za tym chcieli by ją dobrze przesłuchać... Film na maksa idiotyczny... Szkoda potencjału bo fajny pomysł i aktorstwo, ale porażający brak realizmu... Można to tylko oglądać jako fajną bajeczkę w walentynki...