PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33418}

Spun

2002
7,0 7,7 tys. ocen
7,0 10 1 7725
4,7 3 krytyków
Spun
powrót do forum filmu Spun

Film jest naprawdę obleśny zarówno merytorycznie jak i obrazowo. Na pewno nie dla fanów quasi narkotykowego kina vide "Requiem for a Dream". Chociaż z samego początku wydawał się montażowo strasznie do niego podobny, jednak uczucie to szybko mija. To nie jest ckliwa ćpuńska wersja Romeo i Julii dla nastolatków. Film ma swój własny, niepowtarzalny styl; prawdziwy do bólu. Rzadko 'narkotykowa' produkcja pokazuje realizm ćpunskiej psychiki, a ta w Spunie jest lustrzany odbiciem rzeczywistości. Schizy, agresja, głód, popędy, zaburzenia percepcji, fantazje, wszystko tu znajdziecie i tak jak już pisałem pokazane jest nadzwyczaj realnie. W zasadzie film nie ma żadnej fabuły, to tylko/aż pełnometrażowy, szybki teledysk na narkotykowej jeździe, albo jak kto woli: obraz pokazujący upadek wszelkich wartości. Jedynie końcówka niesie za sobą chwilową pozytywna puentę (SPOIL). Śmierć kucharza, jest poprzedzona spokojem, odpoczynkiem, dziecinną niewinnością wszystkich ubrudzonych tym "gównem" bohaterów. Jednak mimo iż dalej nic nie jest dopowiedziane, ten spokój to tylko mgnienie oka, bo drugiego kucharza nie będą przecież musieli daleko szukać.