Opowiedziana w filmie historia przywodzi na myśl wydarzenie z innego kraju, w którym proboszcz molestował dziewczynkę, a ta była na tyle głupia, że się poskarżyła. Lokalna społeczność, stojąc murem za pedofilem w sutannie, stworzyła dziecku i jego rodzinie piekło na ziemi. Samo życie.
Film porusza bardzo ważny i trudny temat, więc liczyłem na coś mocnego i poruszającego. Niestety, zamiast emocjonalnego uderzenia, dostałem chłodny, dość monotonny obraz, który mimo potencjału, nie potrafił mnie wciągnąć.
Sceny są przeciągnięte, dialogi sztuczne, a postaci ,choć sytuacja jest dramatyczna, wydają się...
Towarzystwo wzajemnej adoracji ! Wioska z jej mieszkańcami poraża ,co jeden to głupszy !Gwałciciel który ma defekt mózgu i sprawiedliwość którą należało by samemu wymierzyć ! Film można obejrzeć choć przynudza ... ;)