Widziałem ten film wczoraj. Faktycznie rola Roberta Duvalla jest znakomita, ale poza tym nie jest to niestety najlepsza lekcja historii. Pominięto bardzo wiele ważnych wątków zaczynając od dzieciństwa Stalina, które miało chyba największy wpływ na jego późniejsze losy. Poza tym zdarzenia z późniejszego okresu wymienię choćby wojnę polsko - bolszewicką, wojnę radziecko - fińską, pakt Ribentrop - Mołotow ipt. Poza tym w granej postaci też brakuje kilku elementów charakteru Stalina. Przecież to był równie porywczy człowiek jak Hitler. Oczywiście na filmach propaganda starała się kreować Stalina jako "dobrotliwego ojca narodu" spokojnego i wyważonego. W rzeczywistości w otoczeniu najbliższych współpracowników wychodził z niego istny diabeł. Poza tym moim zdaniem film biograficzny o Stalinie powinien być w językach jakich on używał (rosyjski i w dzieciństwie gruziński). Podsumowując nie można mieć pretensji do reżysera i scenarzysty, ponieważ w 1992 roku wiedziano bardzo mało o Stalinie więc jak na owe czasy film świetny.
Słyszałam, że film jest super. Czy ktoś ma może ten film? Chętnie kupię? Może być przegrany! Gdzie można go zobaczyć?
Film jest po angielsku. Niestety nie ma polskiego tłumaczenia. W Polsce dziwnym trafem większość filmów traktujących o ZSRR jest słabo dostępna, albo lecą w TV po północy. Jeśli ktoś chce go obejrzeć to proszę pisać do mnie na prv. Pozdrawiam :)
Film jest po angielsku i bez sensu aktorzy mówią z tym wstrętnym "rosyjskim" akcentem, jakby miało to mu nadać autentyczności. Oczywiście trudno byłoby w USA nagrać film po rosyjsku, to niechby chociaż ten angielski zostawili angielskim.