PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=30808}
7,9 35 tys. ocen
7,9 10 1 34570
8,9 49 krytyków
Stalker
powrót do forum filmu Stalker

Niniejszy temat jest miejscem przeznaczonym dla Uczestników "Tej wspaniałej zabawy filmowej 2012". Więcej informacji o Zabawie znajduje się tutaj: http://www.filmweb.pl/user/amerrozzo/blog/539230

Film "Stalker" wygrał w kategorii "NUMER 33.". Uczestnicy Zabawy są zobowiązani do napisania w tym temacie jakiegokolwiek komentarza. Inni użytkownicy portalu Filmweb są tu mile widzianymi gośćmi.

Gdyby pojawiły się tu prowokacyjne wpisy, proszę Uczestników o ich całkowite zignorowanie. Odpowiadanie na prowokację będzie przeze mnie rozumiane jako złamanie Regulaminu.

Opinie zamieszczone w tym temacie zawierać mogą mnóstwo spoilerów!

Stalker jest prostszy od Persony ;). Chociaż w obu można tworzyć nieziemskie interpretacje :) Najważniejsze jak ty odbierasz film.

ocenił(a) film na 10
Lecho1523

Ja uważam, że Stalker jest wręcz banalny w odbiorze. Jego alegoryczny sens jest bardzo widoczny i wychodzi wręcz na pierwszy plan. Persona to faktycznie trudny film.

Uzi

Kiedyś wydawał mi się trudniejszy po latach faktycznie wszystko jakoś stało się bardziej klarowne ale i tak znam wiele osób z których każda inaczej go odbiera i i interpretuje.

Ogólnie w takich filmach jest jedna główna wartość/przesłanie niesione przez całą fabułę i tysiące innych w pomniejszych scenach które już trudniej dostrzec, zrozumieć lub żeby to zrobić trzeba posiadać odpowiednią wiedzę, dlatego takie filmy warto oglądać po kilka razy bo zawsze wyłapiesz coś innego :).

ocenił(a) film na 10

Hm cóż za film :)
Wciąga mnie w nim wszystko. Poczynając od wszechobecnego brudu i beznadziei która wylewa się z obrazu. Bohaterowie (symboliczni dzięki generalnym imionom) porzucają bezsens i cierpienie świata w którym żyją udając się w dziwą podróż po spełnienie marzeń. Toczą słowne potyczki wykazując co rusz który to z nich lepszym interlokutorem jest. Walka do samego końca nie jest rozstrzygnięta.W końcu słowa muszą ustąpić czynom. Destrukcyjna natura człowieka bierze górę i... Końcowy monolog naszego Stalkera to coś takiego co zapamiętujemy do końca życia. Spoósb jego ekspresji wgniata.
Że muzyka hipnotyzująca, kamera genialna i klimat wciągający pisać nie trzeba. To o czym warto wspomnieć to ten alegoryczny wymiar filmu któy czuć już od pierwszych scen po ostatnią. Ten dreszczyk niewiadomej uświadamiający nas że mimo obejrzenia wcale nie musieliśmy filmu właściwie odczytać.
Widziany dwa razy, ostatnio z dwa lata temu. 10/10

ocenił(a) film na 8

Jeden z tych filmów, które tracą w moich oczach po każdym kolejnym seansie. Nigdy też nie wzbudził pełnego zachwytu. Nie mam do niego przekonania. z jednej strony można go interpretować na wiele sposobów i doszukiwać odniesień do literatury, filozofii, malrastwa itd. ale jednak w trakcie jego ogladania zbyt często nachodzą mnie wątpliwości czy to genialnośc czy raczej zwykła grafomania (w niektórych miejscach nie mam co do tego wątpliwości np. wspomniana już tu rozmowa o muzyce to grafomański bełkot). Niemniej film nie pozwala przejść obojętnie i jest pewnym punktem odniesienia w mojej prywatnej filmowej historii.
Obecnie oceniam go na 8/10, a jesli miałaby się ona zmienić to raczej na niższą.

ocenił(a) film na 8
Mikael

ta kategoria to największa pomyłka, czy jest w ogóle ktoś, kto nie widział tego filmu przed Zabawą?
Amerrozzo - czy Stalker będzie też brany pod uwagę w klasyfikacji końcowej? Nie pamiętam dokładnie regulaminu, ale czy filmy z dwóch kategorii dodatkowych są "równouprawnione" z pozostałymi?

ocenił(a) film na 10
tejon7

Długo się wahałem czy powtarzać sobie ten film, zdecydowałem że zrobię to, ale nie przed końcem zabawy. Co można o nim napisać. Na pewno to kultowy film i arcydzieło (mimo że ja oceniłem go troszeczkę gorzej niż 10/10) i pewnie te zabawę wygra. Na tym forum napisano już tyle że chyba nie muszę dopisywać nic więcej.

ocenił(a) film na 10

Nie będę pisał jakiejś szerszej opinii czy interpretacji, bo takowe już zamieszczałem na tym forum, między innymi w tym sławnym temacie Amerrozzo. Nic się nie zmieniło w moim odbiorze tego filmu.
Jest to jeden z niewielu filmów, które potrafię odtworzyć w całości z pamięci, a widziałem tylko 2 razy, ostatni raz ze 3 lata temu.

Film widziałem z 3 lata temu i tylko raz, zbyt mało pamiętam fabułę żeby go opisać ale wtedy wywarł na mnie ogromne wrażenie. Na powtórkę na razie nie mam czasu.

użytkownik usunięty

taka fajna powieść była, a zrobili z tego pseudofilozoficzne gadki jakichś żuli w postkomunistyczno industrialnej oprawie a la PGR

- 9/10 (i ten tekst przy tunelu - "niestety, innej drogi nie ma" ;)

ocenił(a) film na 8

Ok, ogłaszam ukończenie przeze mnie Zabawy. Niestety brak czasu nie pozwala mi na powtórkę Stalkera, myślałem, że dzisiaj dam jeszcze radę, ale niestety chyba nie. Tzn. na pewno to zrobię, bo to pierwszy przypadek, gdzie głosuję bez obejrzenia w trakcie edycji, ale niestety taki film wybraliśmy, który już prawie wszyscy widzieli, więc mogę powtórkę Stalkera odłożyć o kilka dni.

Do tego filmu mam jeden zarzut: forma, w jakiej jest nam podawana historia sprawia, że Tarkowski na zawsze będzie już przeze mnie postrzegany jako reżyser trudny, bardzo boję się sięgać po jego filmy, bo wiem, że bez odpowiedniego przygotowania nie będę w stanie ich właściwie przyswoić. Pamiętam, jak wiele wysiłku i skupienia kosztował mnie Stalker. Nie mówię, że to źle, przeciwnie, niemniej jednak po tak męczące filmy mogę ostatnio sięgać niezmiernie rzadko.

Moja ocena 8/10 bierze się głównie z tego, że temat filmu jest piękny i dla mnie wyjątkowy: spełnienie życzeń/marzeń, wędrówka, pytania o własne życie, jego sens i wartość... Fakt, film może nużyć, o ile nie jesteśmy weń wciągnięci w 100%. Pamiętam w trakcie seansu niejeden raz musiałem cofać o kilka minut, bo na chwilę się rozkojarzyłem i już nie do końca łapałem, o co chodzi.

Film dobry, na wyjątkowe okazje i stany umysłu.

tejon7

Zapewniam Cię, że po obejrzeniu Szatańskiego Tanga, Stalker wyda Ci się łatwy w oglądaniu:)

użytkownik usunięty
krysiron

ale tylko pod względem długości
jeśli chodzi o zawartość i poziom, to 'Stalker' plasuje się wiele oczek wyżej od tego filmu

użytkownik usunięty

Nie wypowiadaj tego jakby to była prawda absolutna, dziękuję.

- Psychofan tego filmu.

ocenił(a) film na 10

to jest prawda absolutna!

- Psychofan tego drugiego filmu.

Uzi

Bijcie się! Kto wygra tego film ma wyższy poziom i zawartość do przekazania. Tak robili kiedyś, jak ktoś zginał albo przegrał w pojedynku to widocznie nie miał racji.

Może na przyszłym KSW albo MMA Attack.

Zwycięzca walczy z Najmanem :P a on lubi komedie romantyczne więc powinno być łatwo :)

ocenił(a) film na 10
Lecho1523

Kurde Leszek wiesz co, to ja ciebie oddeleguje, żebyś walczyłw moim imieniu jako mój Champion (tak jak to było w Grze o tron, pamiętasz?)

Uzi

Nie dzięki, bo wtedy będę musiał ciągle z tobą chodzić i ci usługiwać ;) Bo to że bym wygrał to przecież formalność.

użytkownik usunięty
Lecho1523

Nie ma po co się bić, wszyscy znawcy kina wiedzą, że apogeum wielkiego Tarra jest lepsze.

użytkownik usunięty

Nie wypowiadaj takich głupot jakby były prawdą absolutną, dziękuję.

użytkownik usunięty

Taki żarcik.

ocenił(a) film na 6

taa

ocenił(a) film na 10

Jakiś czas temu oglądałem Stalkera a na powtórkę zabrakło czasu. Cóż mogę napisać? Na pewno nic nowego, bo wszystko o tym filmie zostało już chyba powiedziane. Więc krótko i zwięźle: wielkie kino. Być może najlepszy film, jaki kiedykolwiek powstał. Jedno jest jednak pewne: Stalker to wg mnie najlepszy film tej Zabawy. Na obszerniejszy komentarz brakuje mi za to weny (czasu zresztą również), więc poprzestanę tylko na zostawieniu tu śladu. Może kiedyś wykopię na wierzch ten temat i napiszę coś więcej. Ale nie dzisiaj.

Północ goni, a zatem póki co tylko krótko: Genialny film, 10/10 i serce.

krysiron

Jeśli nie lubicie czytać moich peanów, to teraz przerwijcie:P Kocham ten film:) Co tu dużo mówić:) Powtórka tylko utwierdziła mnie w tym.

Dla jednych nudny, dla mnie każda minuta jest fascynująca. Oglądałem z zapartym tchem. Zdjęcia szalenie urzekają, wzbudzają zachwyt i potęgują doznania. Świetny jest pomysł z brunatnymi ujęciami. Muzyka majstersztyk. Wszystko to daje taki nieziemski klimat. Jedna z moich ukochanych scen to wędrująca kamera od twarzy Stalkera przez kałużę i mnóstwo przedmiotów aż do jego ręki. Wszystko z tymi brunatnymi zdjęciami. Nie umiem opisać co mnie w tym zachwyca, ale zachwyca niemiłosiernie:) Ludzie widzą zbędne sceny, zbędne dygresje, a ja czuję niesamowitą spójność, jedność, zasadę trzech jedności.

Aktorzy są świetnie dobrani. Z twarzy Stalkera biją emocje i poczułem do niego olbrzymią sympatię. Znów ciarki miałem przy końcowych scenach jego płaczu i rozpaczy nad brakiem wiary współtowarzyszy. Każde słowo przekuwało mi serce. Ta rozpacz, krzyk, potrzeba sensu, znaczenia, kontaktu z Bogiem... Niesamowite doznanie:) i szalenie mi bliskie...

Za takie filmy kocham kino:)
10/10♥

ocenił(a) film na 9

To "Stalker", lol. Jeden z najciekawszych i najmocniej trzymających w napięciu filmów jakie widziałem. Pierwszy i jedyny, który sprawił, że bliżej zastanowiłem się nad tym, co oglądam... Czemu to oglądam... Film trwa blisko 3h a ja oczu od ekranu oderwać nie mogę. 10+/10.