Naprawdę dobra produkcja spod znaku "Star Trek". Bohaterowie pokazani bardzo ludzko, bez niepotrzebnego przejaskrawiania czy idealizowania. Walka z Borg również pokazana w sposób w jaki naprawdę mogłaby przebiegać. Piękna scena pierwszego kontaktu to dodatkowy lukier na cieście:-). Myślę, że nawet osoby nie znające serialu znajdą w filmie coś dla siebie.
"Star Trek: Pierwszy Kontakt" przypadł mi do gustu. Wielbiciele kina Sci-Fi powinni być zachwyceni. Dla fanów przygód kapitana Picarda (a wcześniej Kirka) to pozycja obowiązkowa. To co mnie się najbardziej w ósmej już (kinowej) części "ST" podobało najbardziej to klimat i muzyka. Gra aktorska na przyzwoitym poziomie (zwłaszcza Patricka Stewarda). Sporo akcji i dosyć ciekawa fabuła. Moja ocena - 8/10 , fani "Treka" mogą sobie dodać punkt więcej.