Strasznie przewidywalna fabuła jednym słowem nudny. Słaba gra gra aktorska z jednym wyjątkiem. Słaba muzyka, duża rozbieżność z mitologią. Dałem temu filmowi aż 3 oczka ponieważ ratują go jako takie efekty specjalne i świetna gra aktorska Madsa Mikkelsena oraz uroda Gemmy Arterton. Połączenie różnych mitologi dla nie których może działać na plus tego filmu to o ile dżinów z arabskiej jakoś zniosłem to niestety krakena z nordyckiej już nie, w ogóle niepotrzebnie został tu wplątany kraken ponieważ rolę potwora mógł odegrać (co byłoby zgodne z mitologią) Ketos.