Tutaj nie uświadczyłem ani jednego, ani drugiego. :(
Chociaż, mimo wszystko, niektóre wątki bardzo mi się podobały, szczególnie rozmowa o tym, dlaczego mając myśliwce, bombowce i pilotów nie mogą odlecieć z wyspy:
- Nie możemy odlecieć z tej wyspy!
- Dlaczego?
- Bo te stworzenia polują w nocy!
Żeby było zabawniej, rozmowa prowadzona była z samego rana. Zero nieścisłości!
Podobał mi się też sprytnie wpleciony wątek Japończyków i bomby atomowej. Na plus dialog:
- To człowiek? Jak on się wdrapał na to drzewo?
- To Japończyk!
Wszystko jasne!
Wcześniej też było nieźle, akcja w samolocie lecącym wysoko nad ziemią, jak to z samolotami bywa - i motyw z tym zabójczym pterodaktylem - pani pilot i reszta nawet nie poczuli ogromnej dziury w szybie samolotu lecącego na wysokości bagatela kilku (czy kilkunastu) tysięcy kilometrów nad ziemią. Genialne. I zaraz potem: koleżanka tej kobiety, którą zły pterodaktył pozostawił z przebitym na wylot czołem: "Halo, ocknij się!" :D