Jak dla mnie film w granicach przecietny - slaby. Powiela wiele wzorcow m.in. z Final Destination (po kolei gina osoby - tylko czekamy na ich smierc). Scenariusz zalosny, gra aktorow przecietna (aktorzy ktorzy mogli by grac w filmie "Stary gdzie moja bryka'" ;P), wreszcie budowanie napiecia nie opiera sie na dobrej gdze aktorskiej, muzyce i grze scenerii tylko na tanich chwytach wzmozonego dzwieku swistow i uderzen (chociaz czasami mozna sie rzeczywiscie przestraszyc szczegolnie przy bardzo dobrym naglosnieniu). Podsumowujac - jakbym mial wydac na ten film pieniazki to bym tego nie zrobil ;]