nudno, kiepksa gra aktorów, kiepskie efekty specjalne, mnie osobiście drażni jak wstawiane są na siłe komputerowo animowane postaci, film mało straszny. Oczekiwałem od reżysera wrażliwości podobnej do twórcy Saw, a tu nic, gdy nadchodzi dobry moment cięcie ciach trach to nagle ściemnienie i następna scena :/ Troche to mi przypomina skrzyżowanie Oszukać Przeznaczenie i Grudge.
PS:gd ogladałem SA wróciły wspomnienia Silent Hill'ów :] to jest horror :]
Jedyny plus to nawet ładna główna bohaterka, zdaje się Abigail, mająca dziwną manię "aparatową" :P