Najsłabsza część ze wszystkich, film był robiony na siłę.
Dokładnie, oby już nie powstały kolejne części
Dokładnie! Posklejali aktorów z każdej części chyba. Wszyscy drętwi. Układy jakieś takie biedne. I jeszcze na dokładkę Izabella Miko.... (w dodatku okazała najbarwniejszą postacią). Trochę kaszana