Wiele osób zadało pytanie jak wyjaśniono rozstanie Andie z Chasem i Seana z Emily.
A więc najpierw zostaje nam opowiedziana historia Seana jak to Emily pojechała w turnee i zostawiła go w pinezki. Jest to tak sztuczne, że wprost brak mi słów.
Później dostajemy prawie identyczną historię rozpadu związku Andie i Chase'a z tym, że to oczywiście Chase okazuje się "tym złym" i liczył się dla niego tylko taniec, a Andie poszła w odstawkę na rzecz jakiegoś zagranicznego turnee.
No i wszyscy pozostali bohaterowie tak "subtelnie" pchają Seana i Andie w swoje ramiona, aż Ci biedni nie wytrzymują i się w sobie zakochują (zresztą najpierw Sean dostaje kilka razy od Andie "kosza", a cały happy end mieści się w ostatnich kilku sekundach filmu, zgodnie zresztą z regułą tej serii.
Koniec :D