klaniam sie. nie podoba mi sie to wszystko-doszukuje sie tu dziwacznych regul-to skandal nie zamieszczac moich skromnych przemyslen-czy to co napisalem nie bylo komus na reke?czy dziala tu tajna milicja on-line?zostawiam to waszym sumieniom...w kazdym razie ja tego nie moge pozostawic bez echa-pisze wiec jeszcze raz a co wiecej pisac bede nieprzerwanie do skutku.Ja, jako uzytkownik tego portalu i wierny fan kina nie moge spokojnie patrzec na niektore zamieszczane tu komentarze, ktore w zalozeniu zachecac maja do obejrzenia danego filmu a niejednokrotnie maja wrecz odwrotny wplyw na entuzjazm potencjalnego widza a takze na jego nastroj. Mam w sobie na tyle duze wyczucie smaku i odpowiedni szkielet moralny, wiec nie podam nazwisk tworcow tych blazenskich komentarzy- nie bede tez doslownie cytowac takowych wypowiedzi-mam wielki szacunek do kolezanek i kolegow internautow dlatego tez oszczedze im wstydu. Uwazam, ze komentarze typu "do obejrzenia ze znajomymi" to wyraz nietaktu, nie boje sie nawet uzyc zwrotu "faux pas"!! ja z tego miejsca wysuwam pytanie: co z tymi ktorzy takowych znajomych nie posiadaja...albo wspomniani znajomi chwilowo uzyskali status "niewidocznych"?czy to jawna dyskryminacja samotnikow?mowie takiemu czemus kategoryczne STOP i STOP po trzykroc!!Pragne zaapelowac do tych wszystkich ktorzy zamiarzaja rekomendowany w ten sposob film obejrzec w pojedynke, nie bojcie sie tego!!nie zastanawiajcie dlaczego tak sie stalo, ze nie mozecie dzielic tej przyjemnosci z innymi, czy to z wyboru czy z koniecznosci...nie zadawajcie sobie tych pytan..bo o odpowiedz trudno. Badzcie jak ja...koneserami dobrego kina, milosnikami tej wielkiej sztuki, delektujcie sie nia!!SZTUKA DLA LUDZI!!to ze jestescie mniej popularni nie znaczy ze do konca mozna was pozbawic przyjemnosci zycia. bawcie sie a rozterki dnia codziennego zostawcie za soba wraz z zalaczeniem filmu. Pozdrawiam gorąco wszystkich...a przede wszystim tych ktorzy dzisiejszy wieczor spedza samotnie przed ekranami!Usciski
Hm. Rozumiem co Cię gryzie, ale czy jednak nie jest przesadą pisać tu takie rzeczy? Moim zdaniem jeśli ktoś pisze, że film warto obejrzeć ze znajomymi to jest to bardziej zachęcające, niż zniechęcające. Nie jest to wcale dyskryminacją samotników, którzy (ja tylko tak myślę) powinni wychodzić do ludzi i mieć przyjaciół. Smutne musi być życie, kiedy jednyną rozrywką są filmy, bądź inne czynności wykonywane w pojedynkę. Człowiek został stworzony po to, aby żyć z innymi, razem z nimi cieszyć się i smucić.
W dalszym ciągu uważam, że nie jest to nietaktowne, jeśli ktoś zachęca do oglądania filmu ze znajomymi. Gdybym tylko miała możliwość to podesłałabym Ci kogoś miłego z kim mógłbyś obejrzeć chociażby Step up 2 i zobaczyłbyś, że wcale nie jest to takie złe i o wiele przyjemniejsze niż oglądanie samemu:)) Pozdrawiam.