Ludzie sie naoglądali "tańca z gwiazdami" i teraz jak zobaczą jak ktoś tańczy już sie na to rzucają jak na mięso! ;)
jakim prawem tak uważasz ???
ja jakos się na to nie żucałam jak na mięso ( Istnieją wegetarianie głupku- nie każdy je te pozarzynane bezbronne zwierzęta)
Na filmie byłam 2 razy bo po prostu mi się podobał i mial fajna ścieżkę dzwiękową ( uwielbiam mwlodramatybo to piękne filmy)
a z reszta co ty masz do "Tańca z Gwiazdami" gdyby ludzie nie lubili tańca to by tego nie oglądali a ty zapewne tak tego nie lubisz bo nie umiesz tańczyć
to jest moje zdanie
Taniec z Gwiazdami najczęściej ogladany program w telewizji i najbardziej przynoszący zyski gdyby było inaczej to skończyło by się tylko na jednej edycji ...Więc nie ma tu czego porównywac ..
Step Up był ok i dziwią mnie coraz bardziej wymyślane debile komentarze negatywne zresztą nie tylko do tego filmu ...
Ludzie robicie z siebie posmiewisko waszymi prostacko sformułowanymi monologami.....
oooooooo... to poza hip hopowym gibaniem istnieje tylko taniec towarzyski? gratuluję ciasnych horyzontów :DDD
co ci odwala ?
serio? o co chodzi? czy jesli ty uwazasz ze film jest glupi to ok ale czy musisz sie z tego perfidnie smiac? to ze ty nie pewnie nie umiesz smniac toi nie znaczy ze inni ludzie ktorzy lubia i nawet jesli nie potrafia to maj przestac HaLLO CZY TY MASZ JAKIS PROBLEM?
a i tak poza tym to skat to porownanie? nie ktorzy nie jedza biednych pozarzynanych zwierzat!(np. ja)
Jeśli chodzi o ten ostatni post to niewiele nie skumałem. Szczerze. Ortografia, zasady interpunkcji, pisanie z dużej litery itp.
Odnoszę wrażenie że wypowiadają się tu tylko jacyś zestresowani tancerze wegetarianie. Wiecie co tyle mnie obchodzi co przechodzi przez wasze jelita (trawa, czy stek) co zeszłoroczny śnieg. Nic mnie nie obchodzi że nie podobają wam się moje porównania. Poza tym uważam że tak dobrze oceniacie ten film ponieważ MAGIA telewizji zawładnęła waszymi umysłami.
Osobiście bardzo podobała mi się scena z filmu "Zapach kobiety" kiedy Al Pacino tańczył ze "spotkaną" w restauracji kobietą. To było coś. Prawdziwy taniec. Kobieta (skromna czarna sukienka), meżczyzna (garnitur), orkiestra i parkiet.
A w tym waszym tańcu z tzw. "Gwiazdami" to wyskoczy laska z jakiegoś podrzędnego serialu upiekszona jakimiś tandetnymi cekinami i przed widownią liczącą kilkanaście milionów widzów kręci tyłkiem. Cool. Zero klasy jak dla mnie. A już jak widzę takiego Mroczka czy jak oni tam mają (Ci bliźniacy) jak kręci biodrami to przełączam na inny program. Powtarzam zero klasy. Prawdziwe tańce. Piękne w swojej prostocie, klasyczne, w których mężczyzna porusza się jak mężczyzna, a kobieta z gracją. Oczywiście jest to tylko kwestia gustu. Jednym się coś takiego podoba drugim nie. Jest to w końcu program rozrywkowy...
Niemniej jednak mam swoje zdanie i uważam że na 150% film ten nie dostałby tak wysokich not, (ba!) wiele osób nawet by go nie obejrzało gdyby nie nastawiony na masowego odbiorcę program w telewizji.
Hmm.. widzę, że to kolejna typowa rozmowa po filmach muzycznych o tańcu. Taka sama sytuacja była po 'Honey', 'Save The Last Dance', czy 'You Got Served'.
Wiesz, może dla zawodowego krytyka filmowego 'Step Up' nie ma żadnej wartości; ale bądźmy szczerzy: dla kogo kręci się filmy: dla krytyków, czy dla widzów?! A prawdą jest, że każda osoba chociaż trochę zainteresowana tańcem będzie uważać ten film za genialny i być może stanie się dla niego inspiracją do dalszej pracy.
A jeśli chodzi o to, co powiedziłeś o tańcu, że prawdziwy to taki, gdzie mężczyzna w garniturze towarzyszy na parkiecie restauracji eleganckiej partnerce. Znowu nie mogę się zgodzić. To, o czym napisałeś to może klasyka, ale taniec to dużo szersze pojęcie! Możesz mi wierzyc (jestem w tej dziedzinie kompetentna), że układy taneczne w filmie 'Step Up' są naprawdę na wysokim poziomie; jest w nich pasja i styl, a szczególnie miłość do tego, co się robi.
Hmm.. Więc proszę nie nazywaj zjawiska, że ten film może się podobać, rzucaniem się jak na mięso.
Powiem ci tylko że moim ulubionym filmem jest Dirty Dancing 2 Havana Nights (jeśli go nie oglądałaś to nie wiesz o co chodzi), bynajmniej Diego Luna nie jest tam ubrany w dres
a na Step Up poszłam bo lubię taniec, i nie żałuje że poszłam
--sorry za interpunkcje i bledy ale jestem prawie dyslektyczka--
co do tego ze moj muzg opanowala magia telewizji to sie z toba nie zgadzam bo kiedy probowalam obejrzec taniec z gwiazdami to prawie zasnelam:) ale i tak podoba mi sie ten film tak jak i dirty dancing 2 chociaz maja strasznie oklepana fabule
taniec z gwiazdami został stworzony żeby zainteresować ludzi tańcem, kulturą i wysiłkiem fizycznym (otyłość w Polsce!!). film ma oklepaną fabułę ale taka własnie fabuła jest najbardziej lubiana przez widzów (pozytywne zakończenie i przesłanie).uważam że ten film warto obejrzeć
Hej szeregowcu ty wogóle pewnie tanczyc nie umiesz dlatego tak piszesz, a jezeli masz okazje isc na impreze to siedzisz w domu a jak juz pójdziesz to pewnie do szkoły na choinke postac pod filarem i popatrzeć!!!!!!!!!1
Film był spoko i stuningowane foczki w nim też były GIT
No doberka przemyslalem to co napisalem i wiem ze zle napisalem i zachowalem sie wobec ciebie nie ladnie. Kazdy ma swoje zdanie. Sorry :)
Ale ten film byl mimo wszystko spoko
Jeśli to jest jakaś prowokacja to mam to gdzieś. Jeśli nie to przyjmuje przeprosiny :)Looz
po prostu ten film jest fantastyczny :)) większość ludzi, których znam postanowiło, że idzie na ten film drugi raz. super
Zauważmy, że widownią, która nabija liczniki oglądalności tego typu produkcji jest zakochana w amerykanizacji kultury młodzież. Podoba im się ta 'amerykańskość' która wręcz się wylewa z tego filmu i plami widownię amerykańskimi kroplami bycia fajnym. Jest hip-hop - oj jak fajnie, wreszcie coś dla ziomali i lasek. Ładni ludzie tańczą, pokazują śnieżnobiale garnitury uzębień, my też tak chcemy! Współczesny kopciuszek w tiszercie i zamianą ról.
Jak dla mnie - mimo młodego wieku - wyjątkowe, ogromne i szydercze NIE.
jestem niefajny. ;_;