i co to ma byc oczym to ma być film wogóle? tańca jak na lekarstwo i na dodatek w kiepskiej formnie. Gosciu juz lepiej tanczył na poczatku filmu przy samochodzi niz tam jak uczył sie w tey szkole... sorrki ja myslałem ze to szow bedzie ze wbije w fotel a tu co ? wszytsko przewidywalne jak do bólu a scena śmierci? ee pożałowanie... a mozna było to o wiele lepiej nakrecic wiecej z blizen ujec w rytm muzyki wiecej sexu w tym filmie ... ehh i albo niech bedzie powazny albo niech ten gosciu nauczy sie zartowac...
hhehehehehe dawno sie tak nie usmialem przy tym jak ktos prubuje bawic sie w recenzenta i krytyka w jednej osobie....buahahahahaha. Człowieku Ty ogladaleś ten film czy jezioro labedzie?? bo w pewnym momecie zwatpilem :D Ten film mial wszystko czego mu bylo trzeba: humor, taniec, zaje.... muza i spoko fabule (jesli potrzebowales sexu to wypozycz sobie albo sciagnij jakies fikolki z neta bo nie kazdego pingwin tak swedzi jak Ciebie). Nie chcialem isc na ten film do kina bo myslalem ze to bedzie kicha ale sie pozytywnie rozczarowalem...
No właśnie... Jak chcesz sexu to idź do domu publicznego albo wypożycz sobie pornole ;/ Głupi zboczeniec. Sexu mu się zachciało :/ To nie łaź na melodramaty tylko na filmy erotyczne! Żałosne ;/
Kurde sami zboczeni jesteście sex tylko jedno patzre dla was znaczenie ma :| mi chodzi ze jak tanczy Facet z Dziewczyną to musi w nich byc te cos ze niby siebie pragną kurde taka jest specyfika tego tańca;/ wy sie znacie na tańcu patrze jak blać :/ i jak to jest fabuła godna takiej samej oceny jak zielona mila czy skazani na show shank to sie powies lepiej... w tym filmie nic nie było widac ze to debiut rezyserski i to nie udany;/ to sie nawet nie ima dirty dancing i to dwójki;//// nie wspominając jedynki...
W pełni zgadzam się z przedmówcą. Ten film to była tragedia stulecia... Poziom humoru i elokwencja wypowiedzi bohaterów była wręcz porażająca.
"Chodźmy rozp****olić szkołę, to extra zabawa" - po prostu brak mi słów na ten syf (bez urazy, ale poziom bezmózgich "hip hopowców" jest dla mnie za niski, by mnie to bawiło). Na dodatek akcja aż do bólu przewidywalna a miejscami, wręcz, nieudolnie zerżnięta z "Save the last dance".
A ich taniec... Tragedia, były tylko dwa w miarę udane układy.
I to nie jest tylko moja opinia... Może sala nie była pełna po brzegi, ale wszyscy którzy na niej byli się z niego nabijali ( przynajmniej dzięki temu była zabawna atmosfera na sali :))
No i ta scena śmierci: dosłownie i w przenośni, śmiech na sali.
Podsumowując: dno dna...
Mi się wydaje tylko czy to był film w stylu "Honey"? Znaczy się hip hop, żałosna imitacja miłości, a i taniec nie lepszy bo taki to se można na mtv poogldać? Filmu nie widzialam, wiec po prostu chce wiedziec czy warto isc. ;)
ja z kolei nie widziałam Honey, ale fragment "hip hop, żałosna imitacja miłości, a i taniec nie lepszy bo taki to se można na mtv poogldać" doskonale pasuje do step up. szkoda kasy na bilet, lepiej mtv pooglądać ;)))
zgadzam sie z autorem tematu. tanca w tancu tyle co nic, w dodatku amatorszczyzna. wiem ze zaraz mnie zjedziecie ale mi sie osobiscie nie podobalo. nastawilam sie na TANIEC a tu... phi.
^^
no wkońcu ktoś mądry się pojawił ... aż dziw bierze że ten film tak wysoko oceniany... szkoda
Amatorszczyzna?? Tańczysz lepiej?? Nie cwaniakuj i nie ktytykuj innych jesli sam lepiej nie potrafisz.
a ty zmień w końcu płytę. tańczyć, to tańczyli fajnie, ale bez przesady; z tego chłopaka to hip hopowy barysznikow raczej nie będzie ;)
Denerwuje mnie tylko takie coś jak ktoś pisze że taniec był słaby. To musi w takim razie oznaczać że tańczy lepiej i to umie a jakoś tak nie sądze. A co do głównego bohatera to gra go model więc czego sie tu spodziewać. Jasne że będzie drętwo grał ale tańczy dobrze.
model? to tego nie wiedziałam ^^ chociaż widziałam ^^... tańczy bardzo dobrze co po prostu widać na filmie a gra moim zdaniem dobrze
pierwszy film jaki o tancu oglądaliście?? sorrki mówiłem ze tańczył neizle nawet na pocczatku ale pózniej tam wszkole co dupa... i pózniej wogle nie trenował i niby mu tam swietnie poszło na koncu ... bajka jakas dla durniów żeby dobrze tańczyć trzeba się starać a on przez połowe treningów miał krocze na kolanach
siema! Mam pytanko do was! Moze mi powiedziec jak dodawac temat na glownej stronie danego filmu? Chcialbym napisac co mysle o filmie ale jakos nie moge nie wiem czemu!
człowieku Tyler tańczył świetnie od samedo początku więc nie musiał uczyć się niczego!! A baletu tam było tyle co nic więc tego też za specjalnie się nie uczył. Proste??
wiec o czym był to film ? e poprsotu umił tanczyc se po drygałi tyle a no to zajebista fabuła sorrki bardzo
wiec o czym był to film ? e poprsotu umiał tanczyc se po drygał i tyle a no to zajebista fabuła sorrki bardzo. To po kija wogle chodził na treningi ? wez przestan ten film to porażka....
Jak dla mnie to tanczyli bardzo dobrze, ale fabula byla poprostu beznadziejna i bardzo przewidywalna...
Fabuła w tym filmie schodzi na dalszy plan. Tak samo jak w FaF: Tokio Drift. W tych filmach liczy się co innego. W jednym taniec a w drugim fury i wyścigi. To ma być przyjemny do oglądania film. Bardzo odprężający itp. Teraz ciężko znaleźć filmy z dobrą fabułą - zaskakującą, nieprzewidywalną i z dobrymi aktorami. Ostatni taki który oglądałem to Kod da Vinci a to było już dawno temu a od tamtego czasu nie powstało nic na takim samym poziomie. Ale trzeba coś oglądać!!
Widziałam film kilka dni temu. Bardzo mi się podobał, ale nie mówię, że jest dobry. Lekki młodzieżowy melodramacik, jeżeli nie chcesz specjalnie myśleć. Fabuła rzeczywiście do przewidzenia. Od początku do końca wiadomo, co będzie. Ale według mnie to czy film się podobał czy nie to zależy, jakie filmy się lubi. Dlatego spór czy film się komuś podobał czy nie jest bez sensu. A co do tańca to też zależy, jaki taniec się lubi jakie towarzystwo, i jaką muzykę. Wszystko zależy od gustu. A chyba wiecie, bo myślę, że nie jesteście głupi (wręcz przeciwnie), że ludzie nie mają jednakowego gustu.
A jak już musicie się kłócić to zaznaczajcie, że to jest WASZE ZDANIE.