Bardzo krótko można napisać, że jedyne co w tym filmie daje radę to choreografia bo muzyka jest raczej średnim miksem tego czego słucha teraz całą młodzież co mi zupełnie nie odpowiada. Najbardziej boli jednak fabuła tego filmu która jest po prostu niedorzeczna - co też czyni ten film wyjątkowym. Ogólny zarys fabuły...
więcej
...więcej ubawu miałem czytając pewne wypowiedzi (a może to gra wstępna była) na temat "tego filmu" na tej stronie...niż na samym filmie..ale to nie temu że film jest słaby..ojjj nie..to oni są tak dobrzy...:)
a co do Tańca zmysłów...to przewidywalnie i schematycznie do bólu...tylko że wcale mi to nie...
zero oryginalności, zero zaskoczenia.10 razy bardziej podobał mi się "W rytmie hip-hopu" nie dość ,ze straszy to lepszy. Jedyne co sprawiło ,że wytrwałam do końca to możliwość gapienia się na to ciacho.
Jak dla mnie bardzo fajny film. Świetne rytmy hip- hopu, ciekawa historia, ale aktorzy wcale nie piękni, znaleźliby się lepsi odtwórcy ról. Jednak uroda nie jest najważniejsza, więc dam te 8/10.
Witam. Szukam i nie mogę znaleźć :/ Chodzi mi o utwór który Miles (stoi przy czerwony keyboardzie) pokazuje Norze w ok 47 min, kiedy Tayler pokazuje Norze ze Ona w układzie się normalnie obraca a on może podczas obrotu zejść w dol.
Pozdrawiam.
Słuchajcie, bardzo mi zależy na utwórze, który jest puszczany zaraz po tym jak do Nory przychodzi partner z wiadomoscią o kontuzji. Tyler wtedy sprząta
Nie oczekiwałem arcydzieła ale spodziewałem się ciekawszej, nieco mniej powierzchownej historii. Niestety twórcy filmu wyszli z założenia, że perfekcyjnymi aranżacjami tanecznymi zatuszują miałkość scenariusza. W moim odczuciu nie zatuszowali. Film może podobać się niektórym, zwłaszcza młodszym widzom, do mnie jednak...
więcejJenna Dewan i Channing Tatum główni bohaterzy tak naprawdę są małżeństwem, ale fajnie pasują do siebie :)
Jak komuś się nie podoba ten film to ma problem. to nie jest żadna żałosna papka, chyba że jest się czterdziestolatkiem, który nie zna się na filmach dla nastolatków. Współczuje osobom, które krytykują ten film.
Oglądałem go żeby się pośmiać. Film można określić jako tania papka dla bezmózgich i pustych nastolatek. Nie mam nic do tańca w filmie ale do zachowania tych pseudo-aktorków. Jeśli ktoś lubi tego typu kino to współczuje.
Ten film to jakaś marna podróba musicali! Fajny soundtrack? Ludzie, każdy
taki na komputerze może sam nagrać, gdzie jest w ogóle ta prawdziwa
muzyka? A nie jakieś buczenie z głośników! I ta żałosna fabuła, jakieś
walki taneczne na ulicach pffff jak ch... tempi amerykanie by się od razu
po twarzach okładali, a...