Film w którym próbuje sie udowodnić ze Steve to wizjoner informatyczny, ja po projekcji uważam że to dobry sprzedawca.
Tyle o legendzie z pod znaku jabłka.
Ani jeden, ani drugi nie byli geniuszami. Robi się z nich świętoszków i bożyszczów. Uważam, że dobrze, że jobs zdechł, był pokroju kreaturą, potworem.
To prawda, że Jobs był tylko osobą, która potrafiła zareklamować produkt. Z tego co się orientuję mózg Apple to Steve Wozniak
Nie lubie Jobsa/Apple, ale stwierdzenie, że Wozniak wymyślił iFona to tak jak by powiedzieć, że gość który zrobił farbki dla Picassa jest wielkim artystą ;)
Wozniak był po prostu superinżynierem, który umiał zrealizować to co Jobs sobie wymyślił... chociaż nie wiedząc czemu akurat Jobs wymyślał rzeczy proste i przestarzałe, które jednak miały w sobie to "coś".
Przecież Woz bardzo intensywnie pracował tylko przy pierwszych modelach komputerów Apple, proszę was...
wozniak odszedł z Apple na długo przed iPhone i w czasach gdy jobs tworzył z Apple największe hity był tylko doradcą.
to prawda ze jobs sam jeden nie wymyślił tych wszystkich produktów ale to on potrafił tak motywować wspaniałych ludzi by wykraczali poza schematy. to on naklonil wytwornie do udostępniania piosenek internautom. to on naklonil ivea do pozostania w apple. to on z małego studia sprzedającego komputery do efektów specjalnych stworzył Pixar(moze ktos z was o tym studiu slyszal), wiec nie umniejszakcie jego roli w dzisiejszym świecie bo po poprostu zazdrość
zwykluch hejterow