Mówcie sobie co chcecie, mnie film urzekł, ciekawa historia, nie kolejna komedia
romantyczna jak nieśmiało dwoje ludzie znajduje miłość i na samym końcu filmu się całują
po raz pierwszy, tylko wreszcie o tym jak pracować nad długotrwałym pięknym związkiem :) i
wg mnie skłania do przemyśleń. Dodatkowo filmowa para jest też parą prywatnie (albo była,
nie nadążam) i widać chemię między nimi więc to dodatkowy walor :))
mnie w tym filmie zaskoczyła parę gł. bohaterów pozytywnie dlatego, że nie przepadam za aktorstwem zarówno Drew jak i Longa, a tutaj proszę miła historyjka, fajne aktorstwo, razem nieźle wyglądali, zakończenie również niczego sobie, a do tego wszystkiego świetna muzyka.