naprawdę nie wiem jak tv4 mogło wprost obrazić Stowarzyszenie takim lektorem, nawet nie mogłam wytrzymać do końca filmu.
nie dość, że jest oschły i wypróty z wszelkich emocji to kwestie są tłumaczone tak, że tracą cały sens, są w ogóle niepodobne do tych amerykańskich:|, a w dodatku połowa filmu nie jest przetłumaczona. przy dłuższych wypowiedziach na 5 zdań tłumaczy jedno i czyta w nieodpowiednim momencie, tak że dopiero po nim jest ta kwestia w oryginale.
oglądałam film w wersji amerykańskiej i widzę tak kolosalną różnicę, że wersja z tym lektorem jest maxymalnie spłycona jeśli chodzi o przekaz, nie mówiąc o tak zwanych smaczkach i dowcipach, nie ma zachowanych rymów, nawet najsłynniejsze wypowiedzi nie są tłumaczone
jednym słowem porażka i kompromitacja, przykro mi!