dobre kino! mocne zdjęcia. metafizyczny podkład - nie za wiele, ale i nie za słabo. troche niedostatków scenariuszowych: 1 - może 2 sceny / wątki sucharskie... no ale można wybaczyć, choć zaskakują, bo generalnie film trzyma w napięciu, wciąga, interesuje, podoba się - a tu nagle jedna taka "perełka" - ot - potknięcie scenarzysty? reżysera?, potem drugie.. - tzn. śmiech na sali wybucha w momencie, którego żaden z autorów chyba nie zaplanował... takie tam, przymknijmy oko ;P
generalnie warto!
troche nachalne reklamy: nescafe, audi (piękne auta...) i apple - choć ta ostatnia na szczęście bardziej subtelna :)