nie chodzi mi o fabułe ani efekty specjalne ale ten film momentami przypomina amerykanskie kino żeby wrócić do normy i wygladac jak rosyjskie seriale a że nie różnią sie one od polskich seriali to momentami łączył mnie z nim znany mi już klimat :) jak na ekranie nie było ludzi wszystko wygladało na holiłud ale przewaznie jak sie pokazywał główny aktor już mi coś zalatywało m jak miłość i nie wiem jak to sie dzieje tak jakby robiony był amatorsko albo jakas amatorska kamaera może chodzi o styl nagrywania jakby kręcili go spece o seriali i chociaż ciesze sie że robi sie filmy nie tylko w usa to jako nie zorientowany podziwiam amerykanów że jak sie patrzy chociaz na klatke z filmu podczas pauzy wyglada ona realistycznie a tu wydawało sie miejscami że i polsce możnemy coś takiego nagrac i to tanim kosztem a o dialogach nie bede wspominał bo czasem były nawet nawet a czasem poniżej oczekiwań 
 
to może dziwne ale mimo iż mam do tego filmu troche ale to daje mu 8/10 za to że nie z usa za to że nie był to film tylko i jedynie o wampirach (jak to bywa w filmach z usa)że ogladajac go miałem akurat ochote na taki rodzaj filmu i mnie naprawde mnie wciagnął 
 
SPOILER :P 
teraz już nie pamietam ale jakos za szybko działo miejscami np. ta klijentka co sie sama przeklneła albo ten cały dzieciak co przeszedł na złą strone mocy mogliby to jakoś rozwinąć a oni o tak o i już eheh