Mówiło się o nim od 1987 roku. Około roku 2001 chodziły słuchy o zrobienie "Lost Girls" - po raz kolejny film miał być reżyserowany przez Schumachera. Teraz Warner Bros przygotowuje się podobno do nakręcenia kontynuacji bezpośrednio na rynek video. Nie remake'u, ale właśnie kontynuacji. Zastanawiam się, kto byłby tu głównym bohaterem, skoro chłopcy z pierwszej części są albo martwi albo za starzy do takich ról.
Tak czy siak w tym roku mija 20 lat od ukazania się "Straconych chłopców". Mam nadzieję, że chciwi produceni nie uczczą tej okrągłej rocznicy czymś gównianym.