Miła odskocznia od amerykańskich gówienek akcji. Bardzo dobra muzyka (choć momentami nieco zbyt melodramatyczna), scen walk w filmie jest zaledwie kilka, ale jak napisał przedmówca, są świetnie zrobione, a końcówka... eh (lekko mi tu zaleciało nawet Tarantino) - sami zobaczcie bo warto!