Po takim koszmarku jakim jest "Ichi The Killer" prawie skreśliłem Miike'go jako reżysera kina akcji. Jak się jednak okazało niesłusznie, tu dał nam świetny mix konwencji. "Sukiyaki Western Django" to kolejna wariacja na temat "Straży przybocznej" przy czym będąca równocześnie nawiązaniem do klasycznego już westernu "Django" który ostatnio emitowała nawet polska telewizja. Ten zlepek nawiązań i smaczków ogląda się wyśmienicie i jest z tego niezła zabawa. Sceny akcji są zrealizowane wyśmienicie. Mimo kilku mankamentów czy głupszych żartów jestem w stanie polecić film każdemu kto szuka czegoś oryginalnego. 7/10