Gdybyście nie mieli wyboru i musielibyście wybrać który film byście wybrali ? Kiepski musical dla młodzieży czy zrzynkę autorstwa studia The Asylum które "specjalizuje" się w tworzeniu mockbusterów.
Szczerze? wziął bym Sunday School Musical, miękką poduszkę i zatyczki do uszu.. dalej chyba nie muszę tłumaczyć ;)
Ale mam wybór pomiędzy tym a innym lepszym filmem? Jeśli tak wybrałbym inną tematykę jeśli nie to niech już będzie ten kiepski musical