Mam taką samo :) Jak zaczełam oglądać to nie wiedziałam że to będzie musical (i dobrze bo jakbym wiedziała to bym nawet nie zaczeła), ale stwierdziałam, że jak już zaczęłam oglądać to skończę i na prawdę bardzo mi się podobał ;)
Noo... Sweeney był chyba takim pierwszym musicalem ,, z prawdziwego zdarzenia":) który oglądałam. A oglądałam, ponieważ chodziło o Pana Burtona:) I nie zostało mi nic innego,jak postawić 10/10;)