ja wiem, że to głupie pytanie, bo zdaję sobie sprawę z tego o czym jest ten musical, ale czy jest bardzo drastyczny? leje się tam dużo krwi itd., i czy jest to (tzn. TE momenty) pokazane?
Horror klasy b bym napisała, ale to może za dużo. Jest sekwencja, jak zarzyna klientów na fotelach, ale bardziej obrzydza niż straszy. Zresztą, po paru chwilach się przyzwyczaja. No i jak morduje Borata, nawet im to całkiem, całkiem wyszło.
Krwi (a raczej sosu truskawkowego) jest moim zdaniem za dużo, przez co śmierć na ekranie powszednieje i traci wyjątkowość.
Jeśli jesteś osobą dość wrażliwą, sceny te mogą bardzo Cię obrzydzić. Generalnie miało być to zrobione zrobione z przesadą (na 1 osobę użyli 3 czy 4 razy więcej sztucznej krwi, niż człowiek naprawdę ma ;)) i tak było, wystarczy spojrzeć na krwawe sceny z przymrużeniem oka ;)
hehe no tak, ale bez przesady :p nie ma tam takich drastycznych scen jak mowicie :P