Pamiętacie jakieś ciekawe i nietypowe cytaty z tego filmu? Bardzo mi się spodobał.
"There is a hole in the world, like a big, black pit
And it's filled with people that are filled with shit
And the vermin of the world inhabit it"
Moglem cos pokrecic...
dokładnie to "There's a hole in the world like a great black pit
And it's filled with people who are filled with shit
And the vermin of the world inhabit it."
"They all deserve to die !" - najlepsze .
"There's a hole in the world like a great black pit
And it's filled with people who are filled with shit
And the vermin of the world inhabit it."
cudowne w wykonaniu deppa."
i jeszcze:
"-The years no doubt have changed me, Sir.
But then I don't suppose a face of a barber,
A face of a prisoner in the dark,
Is not particularly rememberable.
-Benjamin Barker!
-BENJAMIN BARKER ! "
:D
"They all deserve to die !"- tak... super!
"At last ma arm is complet again ! "
Nie wiem czy to dokładnie tak było :)
ale Depp fajnie to powiedział - z takim głosem szaleńca :)
"The closest I ever gave.
- You're in a merry mood today, Mr. Todd.
'Tis your delight, sir, catching fire
from one man to the next.
'Tis true, sir, love can still inspire
the blood to pound,
the heart leap higher.
What more, what more can man require-
Than love, sir?
More than love, sir.
What, sir?
Women.
Ah yes, women.
Pretty women."
Uwielbiam ten film...
Deep jest w nim genialny.... i ten jego głos.... ahh...!!!
There is a hole in a world like a great black pit
And it's filled with people who are filled with shit
And the vermin of the world inhabit it
But not for long
(z szalonym usmieszkiem)
- Who are you? What are you doing here?
- Evil is here, sir. The stink of evil from below, from her! She's the devil'd wife. Beware her, sir! She's got no pity in her heart! Hey... don't I know you, mister?
(to ostatnie zdanie zawsze ciarki po plecach posyla, zwlaszcza jak jest sie swiadom tego, kim jest ta zebraczka, co sie stanie, co sie stalo, o calym "wysilku" ktory Todd wykonal dla niej)
Caly film ma wiele ciekaewych tekstow, czasami smiesznych, a czasami w zupelnie druga strone.
- Mój Boże... Pytała czy mnie zna... Wiedziałaś, że żyje.
- Myślałam tylko o tobie.
- Okłamałaś mnie.
- Nie, nigdy cię nie okłamałam nigdy przenigdy.
- Lucy...
- Powiedziałam, że wzięła truciznę i tak było. Nigdy nie powiedziałam, że żyje, biedaczka, żyła.
- Do domu wróciłem znów..
- Lecz nie bez szwanku jej umysł z tego wyszedł. Leżała przez miesiące w łóżku, biedaczka. Myślałam, że lepiej byś myślał, że nie żyje. Tak okłamałam cię, bo KOCHAM CIĘ! Byłabym dwa razy lepszą niż ona. Kocham cię. Czy to cię obchodzi, tak jak mnie?
- Lucy... Cóż żem uczynił? Pani Lovett, złej krwi cudzie, wybitnie praktyczna i zimna, jak zawsze. Tak jak wciąż powtarzasz, że sensu nie ma przeszłości rozważać. Podejdź tu, kochana...
- Ja naprawdę chciałam jak najlepiej.
- nie ma się czego bać.Czy wciąż możemy wziąć ślub?
- Co jest martwe,|już nie odżyje.
- Historia tego świata, pieseczku.
- Zostaw to mi.
- To nauka wybaczania i próba zapomnienia.
- Nad morze,do naszego gniazdka.
- Nad morze,gdzie cisza i spokój.
- I życie jest po to, by żyć,więc ciesz się chwilą.
- Żyj życiem swym.Pełnią życia żyj.
W sumie to jest fragment piosenki. Tak właśnie to brzmiało w tym tłumaczeniu, które ja oglądałam (a wiem że jest dużo innych tłumaczeń i one znacznie się różnią ) Uwielbiam ten moment w filmie :)
Mrs. Lovette's do Todda: życie jest dla żywych, mój drogi.
Możemy je sobie ułożyć we dwoje. Może inaczej, niż w moich snach, może inaczej, niż w twoich wspomnieniach.
Ale jakoś byśmy sobie poradzili.
Piękne.
Oprócz tego bardzo podobal mi się fragment w piosence "And we all deserve to die. Even you, Mrs Lovitt, even I !"