Depp w musicalu? Ciekawie co z tego wyjdzie (i czy ładnie śpiewa :) )
Nie mogę się doczekać !!
to nie jego pierwsza rola w musicalu. obejrzyj sobie bekse tam wypadl rewelacyjnie. tak jak caly film zreszta :)
Nigdzie nie było chyba dokładnie sprecyzowane, że to będzie musical?
Z tego co wiem to jest na podstawie musicalu, wiec może wcale śpiewac nie będą.
Ktoś może wie coś bliżej?
Tak, to będzie musical. Depp przyznał, że sam w nim śpiewa, w przeciwieństwie do "Beksy" (śpiewał kto inny). Czytałam to jakiś czas temu na stronie johnnydepp-zone.com.
Zatem musze tu sprecyzowac: po pierwsze jest to musical, i Johnny Depp będzie tam śpiewac osobiście, gdyż nawet dostał zgodę na pobieranie lekcji u nikogo innego jak u swojej żony Vanessy Paradise! Nie ukrywam, ten fakt jeszcze bardziej przekonuje mnie do tego filmu. Fabuła jak zwykle - niebanalna, 6 wspólna produkcja Depp/Burton - mmm to co lubię najbardziej:)
Johnny ma za*****ty głos i tak samo też śpiewa xD Wiem, bo nagrał płytę z szantami (piosenkami żeglarskimi) i słyszałam jeden z utworów znajdujących się na niej :]
Czytałam wywiad w To&owo i Johnny mówił,że brał lekcje śpiewu i bardzo intnesywnie się przygotowywał do tej roli. Film zapowiada się super, ale gdzież jest Elfman? Nie mogę sobie wyobrazić innego kompozytora do takiej produkcji....
ja słyszałam iż jego śpiew przypomina ryki godowe jelenia ale morze być zupełnie inaczej
Sam Depp powiedział że jego śpiew przypomina ryki godowe jelenia i ze ma obawy czy nie wyzuca go z planu (powiedzial to oczywiscie żartując)
ale nie mam wątpliwości że ten film tak czy siak bedzie doskonały tylko przez to nadzienie do ciastek nie wiem od ilu lat bedzie :/
Ja bym się nie martwił, z pewnością piosenki dla Deppa będą na tyle "możliwe", żeby go w tej roli nie skompromitować. Poza tym, w filmach Burtona nie ma miejsca raczej na operowe popisy (patrz: "Miasteczko Halloween" i "Corpse Bride"), więc Johnny sobie powinien poradzić bez większych przeszkód. Raczej:)