POLECAM film osobom lubiącym musicale (czy jonny momentami nie miał podobnego gosu do McGregora z Moulin Rouge?) Jonnego (swietna rola,ah te miny na pikniku) no i burtona (choc faktycznie zalatywało troche edwardem, a moze to zamierzony efekt) tak czy inaczej film jest naprawde fajny i warto go obejrzec, tylko bez jedzenia ;)