Obejrzenie tego filmu odwlekałam, jak tylko mogłam, ze względu na musical. Ale jako fanka Depp&Burton, musiałam go obejrzeć. I nie zawiodłam się. Film wciągnął mnie strasznie, a sama historia poruszyła. Właśnie piosenki aktorów dały dużo do klimatu, a te londyńskie uliczki... Aktorstwo świetne, oryginalność, klimat, nic dodać nic ująć.
(spoiler)---->Jedyne co mnie poruszyło, to śmierć klientów Todda, ale to w końcu Burton... musi być coś skrajnie innego, dziwnego :)