Jestem z tobą!Ja po prostu nienawidzę musicali ale kiedy przypadkowa trafiłem na trailer tego Arcydzieła!pomyślałem sobie Johnny Depp+Tim Burton+Helena Bonham Carter to musi być wielki film i się nie zawiodłem.
A co do klimatu to tak jak u Burtona ponury i przytłaczający,fabuła interesująca (ale to już zostało przez ciebie wymienione) i oczywiście końcówka!A i piosenki naprawdę mi się podobały. My Friend lala!

o tak:)) zgadzam się z wami w zupełności. geniusz:)