Wytłumaczcie mi proszę, bo może coś mi umknęło:
a) Dlaczego Joanna (trzymana w zamknięciu i izolacji przez sędziego) daje klucz Anthony'emu? Skoro go ma, to nie może sama uciec?!
b) Czy naprawdę nikt nie jest zdziwiony, że ludzie idą na Fleet Street się ogolić i nie wracają?
Rozumiem, że to jest Tim Burton i takie właśnie są jego klimaty, ale z tym kluczem to naprawdę nie pojmuję.
Poza tym film świetny, bardzo ciekawa i oryginalna fabuła i świetnie "zaśpiewany"
8/10
Pozdrawiam.
a) sądzę, że Johanna była zbyt bojaźliwa aby sama uciec (jeśli w ogóle chciała uciec ) w końcu żyła w izolacji od rówieśników. Możliwe ze podała klucz z dwóch powodów 1. Chciała uciec jak sama napisałaś 2. Był to dowód jej "oddania" bądź przesłania mu prośby o pomoc. Możemy się tylko domyślać.
b) Pani Lovett na początku mówiła, że mają dobrą klientelę tzn. ludzi samotnych, których nikt nie będzie szukał i wątpię aby ktokolwiek przyglądał się ludziom odwiedzającym zakład Sweeney'a
Mam nadzieję, że pomogłam ;D. Film arcydzieło