No i film zapowiadałby sie fajnie gdyby to nie był Musical

a co masz do musicali?? czy moze po prostu wydaje Ci sie, ze Depp nie da rady? ja tam wierze, ze bedzie ok. Burton to moj ulubiony rezyser a Depp ulubiony aktor wiec jak dla mnie mieszanka doskonala:]

nie cierpie musicali bo sa strasznie ale to strasznie nudne dlatego raczej nigdy nie zobacze tego filmu nawet gdyby mial super recenzje

moim zdaniem, to ze to byl musical dodalo temu filmowi uroku. bardzo lubie ten film, sama muzyke rowniez, chcialabym zobaczyc w oryginale.

znowu Depp, bo on sie przyjazni z Burtonem, ale tez sie juz o to obawiam. zeby tylko Burton nie wyczerpal Johnny'ego.

"ZNOWU Johnny Depp

Ja nie mogę dlaczego Johnny Depp gra znowy we filmie Tima Burtona aktor owszem fajne nie mówię że nie ale żeby grał on w każdym jego filmie nieco to dziwne no i zapewne panowie sie bardzo lubią skoro tak często na planie sie spotykaj"

Ja uważam, że Burton i Depp tworzą swetną...hm, parę filmowa!!
I wszystkie filmy, które razem nakręcili należą do moich ulubionych.

mysle ze z tego samego powodu, dla ktorego robert de niro gral w wiekszosci filmow martina scorsese: to po prostu gwarancja jakosci i niepowtarzalnego dziela. tyle:)

Johhny i burton to przyjaciele. H.b. Carter jest z Burtonem i w większości też gra w jego filmach. Ale to bardzo, bardzo zgrane trio i ja nie narzekam.

No raczej, że się lubią. W końcu to przyjaciele. Jak dla mnie Depp i Burton to doskonały duet. :)

"we filmie Tima Burtona(...)" - polska język.

Ja uwielbiam duet Burton & Depp.
z Heleną Bonham - Carter na deser (;
Nie lubię musicali, ale ten obejrzałam i jestem pod wielkim, pozytywnym wrażeniem. Film GENIALNY. Jeden z moich ulubionych!
10/10.

tim powinien sie rozstac ze swoją muząąąąąąąąa johnnym i poszukac sobie kogo innego

Gdyby nie było w nim Deppa,to pewnie w ogóle nie obejrzałabym tego filmu;)Według mnie Johnny świetnie pasuje do tej roli,ma ZNAKOMITY głos!

Nie ma co ukrywać, że Depp stał się już jednym z charakterystycznych elementów filmów Tima Burtona. Ja się już przyzwyczaiłam, że w większości jego filmów gra Depp i totalnie mi to nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie - to bardzo dobry aktor i wspaniale odgrywa postacie (skoro Burton wciąż go zatrudnia, to znaczy, że odgrywa je tak, jak sobie je wymarzył). Mam nadzieję, że w przyszłości Burton nie zrezygnuje z Deppa. Cóż, jeśli jeszcze chodzi o postacie, to porównajcie sobie np. Todda z Szalonym Kapelusznikiem. Dwie, bardzo bardzo różniące się od siebie osobowości. Nie ma chyba żadnej cechy wspólnej, także jedyne co może drażnić, to chyba sam wygląd aktora i np. sposób poruszania się ;)

uważam Deppa za genialnego aktora, tym samym Burton ma zawsze głowę pełną pomysłów. Oboje są przyjaciółmi i świetnie dogadują się na planie, jak wyczytałam w jednym z wywiadów. Obejrzałam ich wszystkie dziewięć, bodajże, filmów i każdy z nich ma swój świetny klimat. Inny, odmienny, ale fantastyczny. I życzę im kolejnych wspólnych projektów, bo uważam, że są to jedne z najlepszych filmów. Ale to moje zdanie :).

Jak dla mnie trio Burton, Deep, Carter to połączenie idealne...
uwielbiam ich, a zwłaszcza jak pracują razem...
oby ich przyjaźń trwała jak najdłużej.
I jeszcze jedno... nie wiem na jaki musical trafiłeś skoro uważasz,
że są nudne, jeśli żadnego wcześniej nie widziałeś to sorki, ale na jakiej
podstawie tak twierdzisz ?? - najpierw zobacz potem oceń.
Jeśli jednak jakiś widziałeś i po prostu nie lubisz tego gatunku wtedy cię
rozumiem.
Ja osobiście bardzo lubię musicale i nie uważam żeby były nudne,
a w tym przypadku uważam, że to świetne połączenie - historia z
dreszczykiem wyśpiewana.. a kreacja Johny'ego Deepa jest po prostu świetna
;)

Uwielbiam musicale, wiec tym chętniej sięgnęłam po ten film.
Kocham go. A czemu Znowu Depp ? Jest dla Burtona kimś, jak muza - ukochana aktorka, dla innych reżyserów. mmm. Depp jest jednym z moich ulubionych aktorów. On w dziwnym i tajemniczym klimacie Burtona odnajduje się niesamowicie dobrze, nadając tym filmom jeszcze większego uroku.