Dobrze wykreowane postacie Todd'a i pani Lovett. Śpiewanie momentami może nudzić, ale w końcu bez śpiewu nie byłby to musical. Najbardziej jednak zapadła mi w pamięć muzyka- doskonała według mnie. A pasztecików już nigdy więcej do ust nie wezmę ;)
Nawet tych od Pani Lovett? :D Tak, wspaniały film. Muzyka świetna, ale ten klimat... Wspaniały! Film trzyma w napięciu i, mimo krwawych scen, wcale nie jest straszny ;) Wg. mnie, oczywiście.