oglądałem ten film z lektorem i niestety nie było tłumaczenia ani nawet napisów piosenek przez co sporo (to czego nie zrozumiałem z ang.) mi uciekło z fabuły:( tylko to mnie w tym filmie bardzo zirytowało. Natomiast sam film dobrze zrobiony (no moze jednak trochę za durzo tych piosenek), fajny mroczny klimat Londynu, blada sceneria, i niesamowite zakończenie które powaliło mnie na kolana. Głównie własnie za nie daję temu filmowi ocenę 8/10. Gdyby nie ten motyw z jego żoną skończyło by się na ocenie 6/10- za dużo piosenek jak na tego typu film.