Daleko mu do stereotypowej i głupkowatej komedii. Na początku nie spodobał mi się zabieg z "przemianą" bohatera, ale potem się wyjaśniło. Co te korpo potrafi robić z ludźmi i jak wygląda ta praca w Azji i etos pracy. Bardzo mocno zaskoczył mnie ten film. Mnie skłonił do przemyśleń, do tego w jaki sposób żyją Azjacji, a jak my. Do tego jak wygląda praca w korpo i jak potrafi niszczyć człowieka, gdzie jesteś tylko trybikiem, którego można łatwo wymienić i potraktować jak śmiecia. Jeszcze kwestia relacji, które tworzą się w pracy, a które de facto mogą nic w ogóle nie znaczyć. Są na chwilę pod wpływem sytuacji, emocji.
Film dostępny na netflixie. Polecam. Jak ktoś szuka podobnych ostatnio trafiło mi się coś takiego, również polecam
https://www.imdb.com/title/tt5370376/?ref_=rt_li_tt
oczywiście film ciężko znaleźć na inteligentnym filmwebie xD data premiery 2021 tak w ogóle....żenada
Czy mógłby pan/pani wytłumaczyć mi koncówke.Mam miloon teorii nie rozumiem jednak jak mam ją interpretować i co oznaczało to rozwiązanie. Dziękuję z góry
Wg mnie końcówka pokazuje, jak wszyscy bohaterowie - wtłoczeni w powszechne koreańskie kieraty i schematy - biegają jak chomiki w kółku, historie zataczają koło, bez szansy na wyrwanie się.
Podzielam zachwyt nad tym filmem, genialny. Właśnie obejrzałam drugi raz (po czasie na tyle długim, że zapomniałam jak się kończył, więc znów było świetne zaskoczenie) i teraz nawet jeszcze bardziej mi się spodobał. Akurat tego dnia obejrzałam też przypadkiem w tv dokument o dramatycznie, przerażająco wręcz zapracowanym życiu w Korei Pd, świetnie zakomponował mi się z tym filmem i wzmocnił jego odbiór.
No i komedią to bym tego nie nazwała, satyrą raczej.
I dzięki za celną obserwację o tych nietrwałych relacjach z pracy, ciekawa refleksja, życie potwierdza...