nie,przylepili wszystkim w celi współudział w zabójstwie,tylko nie Romanowi bo on był u piguły wtedy.
A pamiętacie początek filmu? Postać odwrócona plecami do kamery piszę na kartce papieru: "Znaleziono zwłoki(...)ciało wisiało(...) SAMOBÓJSTWO". Gdy przyjrzymy się, bez trudu rozpoznamy strażnika więziennego, który spisuje raport. Wniosek stąd taki, że śmierć pedofila uznano za samobójstwo, a współwięźniowie nie ponieśli odpowiedzialności. Strażnik celowo powiedział Łukaszowi, że pedofil opuszcza więzienie, gdyż liczył na taki obrót rzeczy. Scena łatwa do wyłapania dopiero przy kolejnym oglądaniu filmu. Pzdr :)
pewnie wyszedła, sądząc po tej pierwszej scenie ze spisywaniem raportu o samobujstwie. Matka Dawida martwiła się ponieważ, za niewinność odsiedział kilka miesięcy, a po śmierci tego pedofila na pewno wszczęto śledztwo, więc czekłao go kilka dodatkowych miesięcy odsiadki do wyjaśmnienia sprawy. Romana skasowali, bo bali się, że pęknie i ich wyda, a poza tym taka afera uniemożliwiłaby mu wcześniejsze wyjscie na warunek, o którym wspominał w trakcie filmu.
czyli wynika z tego że facet wyszedł z więzienia....bo pedofil popełnił wg akt samobójstwo
Gdy do Łukasza na odwiedziny przychodzi siostra z matką dziewczynka pyta się go czemu tamci rozmawiają przez szybę, odpowiada on że coś przeskrobali.
Można pomyśleć że Łukasz siedzi tylko do momentu rozwiązania sprawy pedofila, to znaczy czy popełnił samobójstwo czy też mu ktoś pomógł, pod koniec sprawy mogło być tak że go wypuszczą. Można też dodać że reżyser miał na celu ukazanie takiej sceny tylko po to aby każdy z widzów mógł sobie "dopisać" swoją końcówkę tego filmu.
Wypuścili go bo w filmie Job Ostatnia szara komórka szuka biletu który przed przypadek wyrzucił żeby znowu nie poszedł siedzieć